„To jak poszukiwanie jednorożca”. Niezwykłe odkrycie po 140 latach

„To jak poszukiwanie jednorożca”. Niezwykłe odkrycie po 140 latach

Wioska w Papui, zdj. ilustracyjne
Wioska w Papui, zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay / ianknabel66
Naukowcy z Amerykańskiego Stowarzyszenia Ochrony Ptaków odnaleźli przedstawiciela rzadkiego gatunku. To pierwszy od 140 lat przypadek zaobserwowania tego niecodziennego ptaka.

Ostatni raz bażanciak czarnoszyi był widziany w 1882 roku i od tamtej pory nie pokazywał się naukowcom – aż do teraz. Do niesamowitego odkrycia doszło we wrześniu bieżącego roku, gdy ptaka uchwyciła jedna z 20 kamer ukrytych na Wyspie Fergusona należącej do Papui-Nowej Gwinei.

Odnaleźli ptaka niewidzianego od 140 lat

Poszukiwania trwały miesiąc i oprócz „polowania” na endemicznego ptaka, obejmowały również rozmowy z lokalnymi mieszkańcami, a nawet zatargi z piratami. – To było jak poszukiwanie jednorożca – stwierdził jeden z liderów wyprawy John Mittermeier.

Przełom nastąpił, gdy naukowcy dotarli do najwyższego szczytu Wyspy Fergusona na zachodnim stoku góry Kilkerran. – Tam spotkaliśmy łowców, którzy widzieli i słyszeli bażanciaka czarnoszyjego – opowiadał współlider eskapady Jason Gregg. Pomocne okazały się informacje dostarczone przez mieszkańca wyspy.

Mężczyzna spotkał kilkukrotnie ptaka na stromych zboczach oraz w dolinie, a nawet słyszał jego charakterystyczne odgłosy. Dzięki jego wskazówkom udało rozstawić się ukryte kamery, które na parę dni przed zakończeniem poszukiwań doprowadziły do sfotografowania zwierzęcia. Naukowcy opublikowali też 10-sekundowe nagranie, na którym widać paradującego przed kamerą ptaka.

Bażanciak czarnoszyi zagrożony wyginięciem. Jak temu zapobiec?

– Gdy przeglądałem zdjęcia z kamery, byłem oszołomiony tym, na którym ten ptak szedł tak blisko – wspominał badacz z Uniwersytetu Cornell. Nie ma zbyt wiele wiadomości o gatunku bażanciaka czarnoszyjego, lecz naukowcy są przekonani, że jego populacja nie jest duża i może wymierać. Informacje zebrane podczas poszukiwań mogą temu zapobiec. – To jest taki moment, o którym obrońca przyrody i obserwator ptaków marzy przez całe życie – przyznał John Mittermeier.

Wrześniowa próba nie była pierwszym podejściem do odnalezienia bażanciaka czarnoszyjego. W 2019 roku naukowcy usiłowali go namierzyć, lecz nie udało im się znaleźć wtedy żadnych śladów zwierzęcia. Początek poszukiwań w 2022 roku wydawał się zapowiadać tak samo bezowocnie, jak wcześniejsza wyprawa.

Czytaj też:
Zoo pokazało wyjątkowe nagranie. Tak wyglądają narodziny hipopotama
Czytaj też:
Tajemnicze zachowanie stada owiec. Chodziły w kółko przez 12 dni

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl