Pierwotniak, który wyniszczał organizmy psów przez ostatnie lata, był dla weterynarzy czymś zupełnie nowym. Chociaż specyficzne objawy wykazywały psy w różnym wieku, to najmocniej cierpiały starsze zwierzęta. Teraz wiadomo już, że problemem jest hepatozoonoza – choroba wywołana pasożytniczym pierwotniakiem Hepatozoon canis.
Objawy zarażenia pierwotniakiem u psów
Pierwszy przypadek psa ze specyficznymi objawami zarejestrowano w 2021 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. W kolejnych roku stwierdzono więcej przypadków, tym razem w rejonach Świdnika, Gdańska, Hajnówki i Błędowa. Wszystkie z nich charakteryzowały się anemią i letargiem, które mogły doprowadzić do kacheksji. To zespół zaburzeń metabolizmu, skutkujący utratą masy ciała (zarówno tkanki tłuszczowej, jak i mięśniowej).
Nad ustaleniem przyczyny zaistniałej sytuacji pracowali naukowcy z:
- Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk,
- Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego,
- Laboratorium Weterynaryjne Vetlab.
W poniedziałek, 4 września na łamach czasopisma „Parasites and Vectors” pojawiły się wyniki badań. W ich trakcie odkryto, że przyczyną choroby był pasożytniczy pierwotniak Hepatozoon canis. Sama bakteria nie jest jednak nowym odkryciem, gdyż występuje często w organizmach lisów.
Hepatozoonoza to choroba znana w innych regionach świata
Hepatozoon canis jest pierwotniakiem pojawiającym się w różnych regionach świata. O pierwszym zakażeniu wśród psów pisano w Indiach już w 1905 roku. Jest to bardzo częsta choroba wśród psów żyjących w basenie Morza Śródziemnego. Pojawiły się także doniesienia o jej rozwoju w Ameryce Północnej i Południowej.
Pierwotniak przenoszony jest głównie przez konkretny gatunek kleszczy, który naturalnie nie występuje w naszym kraju. Żyje natomiast na obszarze śródziemnomorskim, z którego mógł się przenosić na ciele swojej ofiary. Z czasem gatunek ten może zacząć się rozwijać w Polsce, głównie ze względu na postępujące ocieplenie klimatu.
Te zwierzęta mogą stać się ofiarami Hepatozoon canis
Hepatozoon canis jest pierwotniakiem, który atakuje nie tylko psy. W całej Europie Środkowej najwięcej zarażeń potwierdzono u szakali złocistych, wilków oraz lisów. W Polsce problem ten dotykał wyłącznie ostatniego z wymienionych gatunków.
W związku ze znajomością grupy ryzyka, przebadanych zostało 60 wilków i 47 psów. Potwierdzono zakażenie u 11 psów oraz 21 wilków z różnych regionów Polski.
Wyniki badań nad pierwotniakiem
Jest to pierwsze doniesienie o zakażeniu Hepatozoon canis u psów i wilków w Polsce. Chociaż dokładny teren funkcjonowania pierwotniaka nie jest znany, lekarze weterynarii powinni być świadomi rosnącej skali problemu. W przypadku niepewnych objawów zaleca się im rozważenie diagnostyki pod kątem „nowej” choroby.
Sugestię badaczy potwierdza przypadek psów z Tłuszcza. W 2020 roku zostały przyjęte do kliniki weterynaryjnej z podejrzeniem babeszjozy. Wykonane testy nie wykazały jednak zarażenia pierwotniakiem wywołującym tę chorobę. Przyczyna przez długie miesiące była niejasna. Dopiero po czasie okazało się, że zwierzęta cierpiały na hepatozoonozę.
Jak pies może zarazić się groźnym pierwotniakiem?
W odróżnieniu od innych chorób powodowanych przez kleszcze hepatozoonozą nie da się zarazić przez ukłucie pajęczaka. Do zarażenia dochodzi przez zjedzenie zarażonego kleszcza, np. w trakcie czyszczenia zębami sierści lub przez zjedzenie zarażonej zwierzyny. Prawdopodobnie to właśnie zjedzenie chorego zwierzęcia jest najpopularniejszą przyczyną złapania tego groźnego pierwotniaka.
Czytaj też:
Turysta zabrał na wspinaczkę… psa w torbie. Zaskakujący widok w TatrachCzytaj też:
Choroba od zwierząt – 20 chorób odzwierzęcych, którymi możesz się zarazić