Uśpiony wulkan w Niemczech może być zagrożeniem dla Polski. Naukowcy ostrzegają

Uśpiony wulkan w Niemczech może być zagrożeniem dla Polski. Naukowcy ostrzegają

Wulkan, zdjęcie ilustracyjne
Wulkan, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Naukowcy alarmują, że niemiecki system wulkaniczny znajdujący się zaledwie 650 kilometrów od polskiej granicy może być zagrożeniem. Co stałoby się, gdyby Laacher See w górach Eifel się obudził?

Laacher See powstał po olbrzymiej erupcji, która miała miejsce około 13 tysięcy lat temu. Jak podaje serwis twojapogoda.pl, wtedy to do atmosfery wyrzucone zostało około 20 kilometrów sześciennych popiołu. Wielkie zagłębienie w szczytowej części tego wulkanu, czyli tak zwana kaldera, ma średnicę dwóch kilometrów.

Pod kalderą spoczywa magma

Od tysięcy lat Laacher See jest uśpiony, ale – jak twierdzą badacze – nadal jest aktywnym systemem wulkanicznym. Pod kalderą zalega ogromna ilość magmy, a zdaniem naukowców erupcja jest tylko kwestią czasu. Jak bardzo niszczycielska mogłaby się okazać? I jakie konsekwencje wybuchu dotknęłyby Polskę?

Gdyby Laacher See wybuchł, niebo nad Polską przykryłyby olbrzymie ilości pyłów i popiołu wulkanicznego.

To spowodowałoby wymarcie większości upraw i krach na roli. Klimat również znacznie by się ochłodził. Dodatkowo kwaśne deszcze zniszczyłyby roślinność – od tej rosnącej na polach po tę leśną.

Moglibyśmy więc spodziewać się kryzysu związanego z niedoborem żywności. Zanieczyszczenie atmosfery poskutkowałoby także wzrostem zachorowań i w konsekwencji większą ilością zgonów. Sparaliżowany zostałby również transport. Jak podkreśla twojapogoda.pl, skalę zagrożenia można sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę poprzednią wielką erupcję Laacher See. Ta miala miejsce 13 tysięcy lat temu i doprowadziła do wyginięcia ówczesnej ludności w promieniu setek kilometrów od tego wulkanu.

Czy są powody do paniki?

Chociaż Laacher See realnie może wybuchnąć, wulkanolodzy uspokajają twierdząc, że nie ma powodów do paniki. Dzięki systemom monitoringu i wczesnego ostrzegania jesteśmy w stanie zorientować się o wiele wcześniej, zanim jeszcze doszłoby do wybuchu. Ewakuacja okolicznych mieszkańców i wprowadzenie działań kryzysowych mogłoby znacząco ograniczyć straty.

Prędzej czy później jednak Laacher See może o sobie przypomnieć.

Czytaj też:
Erupcja wulkanu i trzęsienie ziemi. Odwołano loty na egzotyczne wyspy
Czytaj też:
Gorąca para poparzyła turystów. Podeszli zbyt blisko gejzera

Opracowała:
Źródło: twojapogoda.pl