9 października w Stany Zjednoczone uderzył huragan Milton, który jeszcze wczoraj miał najwyższy stopień w pięciostopniowej skali. W chwili uderzenia w brzeg siła wiatru osłabła do trzeciego stopnia, ale dalej stanowiła zagrożenie dla zdrowia i życia. Wiatr o prędkości 195 km/h wywołał wysoką falę, tornada i pozbawił prądu 3 miliony ludzi. Władze apelowały o ewakuację, ostrzegając wprost, że pozostanie na lądzie stanowi zagrożenie dla życia.
Huragan Milton pustoszy USA
Huragan Miltonpozrywał linie energetyczne, dachy, odciął od świata wiele miejscowości. Tornada, która przeszły m.in. w hrabstwie St. Lucie, obróciły domy w ruiny. Media publikują dramatyczne zdjęcia samochodów wyniesionych przez silny wiatr na dachy. Władze informują, że jest wiele ofiar.
Co to jest huragan?
Huragan to silny wiatr (często cyklon tropikalny), w którym prędkość wynosi nie mniej niż 12° w skali Beauforta. Powstaje tylko nad ciepłymi akwenami wodnymi, najczęściej nad Oceanem Atlantyckim, dlatego to wybrzeża Stanów Zjednoczonych są najmocniej narażone na uderzenia huraganów. Siła huraganów mierzona jest w skali Saffira-Simpsona, a najsilniejszym dotąd odnotowanym zjawiskiem był huragan Wilma, w którym prędkość wiatru wynosiła 295 km/h.
Huraganów nie ma w naszej szerokości geograficznej. Z powodu ocieplenia klimatu w Polsce występuje za to coraz więcej trąb powietrznych i silnych burz.
Czytaj też:
Uwielbiany przez turystów kraj walczy z żywiołem. Skutki huraganu już są widoczneCzytaj też:
Huragan Milton krzyżuje plany Joe Bidena. Wizyta w Niemczech odwołana