Nasi przodkowie mieli mroczny zwyczaj. Polscy naukowcy w szoku

Nasi przodkowie mieli mroczny zwyczaj. Polscy naukowcy w szoku

Wejście do jaskini w Polsce, zdjęcie ilustracyjne
Wejście do jaskini w Polsce, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikipedia / Jacek Halicki – Praca własna, CC BY-SA 4.0
Ludzie żyjący na terenie Europy od 11 do 17 tysięcy lat temu, mogli jeść mózgi swoich wrogów. Z badań wynika, że tego typu praktyki miały miejsce także w Polsce.

Zespół naukowców z Francji, Hiszpanii i Polski przeprowadził szczegółowe analizy kości naszych przodków. Dzięki zaawansowanym technikom obrazowania, badacze zidentyfikowali specyficzne ślady nacięć i uszkodzeń, które wskazują na celowe wydobywanie szpiku z kości długich. Jak wynika z badań, starożytni Europejczycy z czasów przedsłowiańskich mieli również zwyczaj wyciągania mózgów z czaszek.

Prasłowianie jedli mózgi? Naukowcy podważają teorię

Wcześniejsze badania sugerowały, że kanibalizm wśród ludzi mógł być częścią rytuałów pogrzebowych. W tym przypadku jednak – jak podkreśla Francesc Marginedas, współautor badania – wszystko wskazuje na tło wojenne. Brak śladów charakterystycznych dla rytualnego traktowania ciał oraz brak czaszek przekształconych w naczynia rytualne jest dowodem na to, że nie był to zwyczaj związany z pochówkiem.

Marginedas, archeolog z Katalońskiego Instytutu Paleoekologii Człowieka i Ewolucji Społecznej, był członkiem zespołu badającego szczątki odkryte w podkrakowskiej Jaskini Maszyckiej. To polskie stanowisko archeologiczne jest od lat intensywnie badane.

Na przestrzeni lat naukowcy przedstawiali różne teorie dotyczące celowego rozcinania czaszek przez ludzi z epoki magdaleńskiej (jednej z kultur późnego paleolitu, udokumentowanej w Europie zachodniej i środkowej). Chociaż badania z lat 90. sugerowały, że wydobywanie mózgów mogło być związane z ich spożywaniem, nowsze analizy wykazały brak śladów ludzkich zębów. To podważało hipotezę kanibalizmu.

Zdaniem Marginedasa, całość dowodów wskazuje raczej na przemoc i wojnę. Zespół badaczy odkrył, że aż 68 procent analizowanych przez nich kości nosiło ślady nacięć i uszkodzeń powstałych w wyniku działania człowieka. Badane szczątki należały do co najmniej dziesięciu osób – sześciu dorosłych i czterech dzieci – które mogły być ze sobą spokrewnione. Aby to potwierdzić, konieczne będą jednak dalsze analizy DNA.

Kanibalizm wojenny. Potrzebne dalsze badania

Mimo że wydarzenia te miały miejsce tysiące lat temu, naukowcy podkreślają, że nie można jednoznacznie stwierdzić, iż był to przypadek kanibalizmu wojennego. Podczas analizy tafonomicznej – badającej zmiany, jakie zachodzą w materii organicznej po śmierci – badacze zauważyli, że kości ramion i nóg zostały celowo połamane. Najprawdopodobniej praktyka miała na celu wydobycie i spożycie szpiku.

Możliwe także, że rozbijanie czaszek i usuwanie ciała mogło stanowić formę rytuału oddającego zmarłym szacunek, jak miało to miejsce w niektórych dawnych kulturach.

Czytaj też:
Sensacyjne odkrycie badaczy. Co znaleźli w kościach dinozaurów sprzed 66 milionów lat?
Czytaj też:
Legenda stała się rzeczywistością. Naukowcy odkryli podziemny labirynt Inków

Opracowała:
Źródło: CNN