Góry lodowe to wciąż tajemnica dla naukowców, którzy dopiero zaczynają odkrywać ich wpływ na środowisko. Dzięki nowoczesnym technologiom, takim jak sztuczna inteligencja, badacze mogą analizować tysiące zdjęć satelitarnych. W ten sposób poznają nieznane dotąd zjawiska.
Ostatnio świat śledził losy góry lodowej A-23a, zmierzającej w stronę Georgii Południowej. Początkowo obawiano się o wpływ jej dryfu na tamtejsze zwierzęta, jednak jej osiadanie na mieliźnie okazało się korzystne dla ekosystemu. Dostarczyło bowiem składników odżywczych, które wsparły rozwój morskiego życia.
Nieznane życie pod lodem
Teraz naukowcy dokonali jeszcze bardziej zaskakującego odkrycia. Pod oderwaną od szelfu lodowego George VI górą A-84, której powierzchnia odpowiada wielkości Warszawy, znaleziono prężnie rozwijający się ekosystem starożytnych gąbek i koralowców.
To pierwszy raz, kiedy badacze mieli możliwość tak dokładnego zbadania dna morskiego po oderwaniu tak dużej góry lodowej. Przez osiem dni, na głębokościach sięgających 1300 metrów, obserwowali rozległe siedliska koralowców i gąbek, wśród których żyją ryby lodowe, gigantyczne pająki morskie i ośmiornice. Możliwe, że odkryto również kilka nowych gatunków.
Nowe spojrzenie na Antarktydę
Dzięki autonomicznym pojazdom podwodnym badacze zbadali także cyrkulację oceaniczną oraz wpływ topniejącego lodowca na skład chemiczny wody. Wstępne wyniki sugerują, że woda z topniejącej góry lodowej dostarcza składników odżywczych podtrzymujących życie pod lodowym szelfem.
Czytaj też:
Jak wyglądałaby Ziemia, gdyby dinozaury przetrwały kataklizm? Eksperci odpowiadająCzytaj też:
Co się stanie, gdy lód Antarktydy stopnieje? Nowa mapa ujawnia smutną prawdę