Najmniejsza odległość między nami a Czerwoną Planetą, choć tylko teoretycznie, pojawiłaby się wtedy, gdyby Mars znajdował się w swoim peryhelium, czyli najbliżej Słońca, a Ziemia w swoim aphelium, czyli od Słońca najdalej. Wtedy między planetami byłoby ok. 54, 6 mln km. Do tej pory jednak planty najbliżej siebie znajdowały się w 2003 roku i odległość wynosiła 56 mln km, zaś największa odległość to ponad 400 mln km.
Na pojazdy, które mogłyby poruszać się z taką prędkością, przyjdzie nam jeszcze poczekać, bowiem najszybsze maszyny, jakie mamy do dyspozycji, takie jak sonda New Horizon, porusza się z prędkością 58 tys. km/h. Wykorzystując ją, w zależności od odległości Marsa od Ziemi, moglibyśmy dotrzeć na odległą planetę najdalej w niecały rok, 289 dni.
Obliczenia te jednak są linearne i zakładają, że planety byłby nieruchome, wobec czego takie obliczenia to tylko szacunki.Stworzone przez człowieka maszyny, które dotychczas zbliżyły się do powierzchni Marsa lub na nim wylądowały:
Mariner 4 (1964) - 228 dni; Mariner 6 (1969) - 155 dni; Mariner 7 (1969) - 128 dni; Mariner 9, pierwsza sonda kosmiczna na orbicie Marsa (1971) - 168 dni; Viking 1 (1975) - 304 dni; Viking 2 (1975) - 333 dni; Mars Global Surveyor (1996) - 308 dni; Mars Pathfinder (1996) - 212 dni; Mars Oddyssey (2001) - 200 dni; Mars Express Orbiter (2003) - 201 dni; Mars Reconnaissance Orbiter (2005): 210 dni; Mars Science Laboratory (2001) 254 dni.
DK, space.com, TVN24