Alek Tarkowski, socjolog internetu, w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" mówił o tegorocznym nobliście Jean Tirole'u.
Zdaniem Tarkowskiego Tirole udowodnił, że informatycy działający bez wynagrodzenia mogą postępować racjonalnie. Jeśli wykażą się przy danym projekcie open source, wówczas zwrócą na siebie uwagę tych, którzy będą chcieli zapłacić im za ich umiejętności.
Noblista był jednym z pierwszych ekonomistów, którzy poważnie potraktowali internet. W tej historii szczególnie ważna była zerowa cena tego projektu. Bo dzięki darmowości sygnał mógł dotrzeć do maksymalnie szerokiego odbiorcy, czyli użytkownika oprogramowania. Model Tirole'a był więc też argumentem obalającym wyświechtaną tezę, że wszystkie projekty otwartych zasobów to dziwactwo, młodzieżowy wybryk. Tymczasem noblista pokazał, że udział w takich inicjatywach to bardzo racjonalna strategia rozwoju zawodowego - stwierdził Tarkowski.
Dziennik Gazeta Prawna
Noblista był jednym z pierwszych ekonomistów, którzy poważnie potraktowali internet. W tej historii szczególnie ważna była zerowa cena tego projektu. Bo dzięki darmowości sygnał mógł dotrzeć do maksymalnie szerokiego odbiorcy, czyli użytkownika oprogramowania. Model Tirole'a był więc też argumentem obalającym wyświechtaną tezę, że wszystkie projekty otwartych zasobów to dziwactwo, młodzieżowy wybryk. Tymczasem noblista pokazał, że udział w takich inicjatywach to bardzo racjonalna strategia rozwoju zawodowego - stwierdził Tarkowski.
Dziennik Gazeta Prawna