Napełnione helem balony mogą przynieść rozwiązanie poważnego problemu. 4,5 mln osób na Ziemi wciąż nie ma dostępu do internetu.
Google stawia na projekt Loons, by to zmienić. To latające hot-spoty zasilane energią słoneczną. Mogą utrzymywać się w powietrzu przez 3 miesiące i dotrzeć w każde miejsce na Ziemi.
Google nie jest jedyną firmą, która pracuje nad rozwiązaniem problemu. Facebook chce zbudować specjalne drony. A Elon Musk we współpracy z Richardem Bransonem system mini-satelitów. Jednak podłączenie do sieci całej planety to duże wyzwanie i wymaga zastosowania różnorodnych rozwiązań. Żadne z nich nie jest perfekcyjne. Dla przykładu: balony trzeba będzie zastępować, gdy zejdzie z nich hel. Jednak jeśli się sprawdzą, w ciągu kilku lat po niebie krążyć ich będą tysiące.
Bloomberg/x-news
Google nie jest jedyną firmą, która pracuje nad rozwiązaniem problemu. Facebook chce zbudować specjalne drony. A Elon Musk we współpracy z Richardem Bransonem system mini-satelitów. Jednak podłączenie do sieci całej planety to duże wyzwanie i wymaga zastosowania różnorodnych rozwiązań. Żadne z nich nie jest perfekcyjne. Dla przykładu: balony trzeba będzie zastępować, gdy zejdzie z nich hel. Jednak jeśli się sprawdzą, w ciągu kilku lat po niebie krążyć ich będą tysiące.
Bloomberg/x-news
