Coraz więcej kobiet ma świadomość konieczności regularnej diagnostyki piersi. Polska firma Braster dopracowuje technologię, która umożliwi przeprowadzanie profilaktycznych badań w warunkach domowych. Spółka planuje rozpocząć w 2016 roku komercyjną sprzedaż swojego urządzenia do samodzielnego badania piersi na terenie Polski, by w kolejnych latach zaoferować produkt za granicą.
Braster Tester ma pojawić się na polskim rynku w drugiej połowie 2016 roku. Urządzenie ma umożliwiać samodzielne badanie piersi przez kobiety – obraz termograficzny stworzony przez ciekłokrystaliczne matryce będzie przesyłany bezpośrednio do centrum medycznego. Kobiety w smartfonach będą miały zainstalowane aplikacje, które poinstruują je odnośnie przebiegu badania, a także przypomną o regularnych testach.
Takiego systemu nie produkuje jeszcze żadna firma na świecie. Braster obiecuje dużą skuteczność diagnostyczną. Urządzenie będzie skutecznie wykrywać komórki nowotworowe, które z natury generują podwyższoną temperaturę.
Docelowo rynki zagraniczne dla tego innowacyjnego produktu są znacznie bardziej perspektywiczne niż polski.
– Poziom edukacji w Polsce w zakresie profilaktyki raka piersi jest średni. Zagrożenie w krajach Europy Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych jest dwa razy wyższe niż w Polsce, więc i świadomość potrzeby badania jest dwa razy większa – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Halicki, prezes zarządu Braster SA.
Przyznaje jednak, że popularyzacja produktu jest wyzwaniem. Co prawda technologia sprawdza się w warunkach klinicznych i działa w szpitalach, ale teraz spółka musi przekonać do zakupu zwykłe Polki. Urządzenie ma bowiem docelowo służyć do samodzielnego badania w domu.
Halicki ocenia jednak, że rośnie świadomość kobiet na temat raka piersi i obawa przed zachorowaniem na niego, więc również potrzeba posiadania urządzeń do samodiagnostyki będzie coraz większa.
– Nie ma na razie żadnej alternatywy, oprócz pójścia do lekarza. Tymczasem prawdopodobnie każdy ma w rodzinie czy wśród znajomych przypadki raka piersi i to z pewnością wzbudza niepokój. Braster Tester da kobietom unikalną możliwość przeprowadzenia pełnowartościowego badania medycznego w warunkach domowych, łącznie z automatyczną diagnozą, która według nas będzie bardziej precyzyjna, niż diagnoza stawiana przez lekarza w gabinecie medycznym – przekonuje Halicki.
Prezes spółki dodaje, że matryce będą produkowane w zakładzie firmy w Szeligach, pod Warszawą. Niektóre z pozostałych komponentów będą dostarczane przez firmy zewnętrzne.
Co roku w Polsce na raka piersi umiera około 5 tys. kobiet, a 15 tys. dowiaduje się o chorobie.
Newseria.pl
Takiego systemu nie produkuje jeszcze żadna firma na świecie. Braster obiecuje dużą skuteczność diagnostyczną. Urządzenie będzie skutecznie wykrywać komórki nowotworowe, które z natury generują podwyższoną temperaturę.
Docelowo rynki zagraniczne dla tego innowacyjnego produktu są znacznie bardziej perspektywiczne niż polski.
– Poziom edukacji w Polsce w zakresie profilaktyki raka piersi jest średni. Zagrożenie w krajach Europy Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych jest dwa razy wyższe niż w Polsce, więc i świadomość potrzeby badania jest dwa razy większa – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Halicki, prezes zarządu Braster SA.
Przyznaje jednak, że popularyzacja produktu jest wyzwaniem. Co prawda technologia sprawdza się w warunkach klinicznych i działa w szpitalach, ale teraz spółka musi przekonać do zakupu zwykłe Polki. Urządzenie ma bowiem docelowo służyć do samodzielnego badania w domu.
Halicki ocenia jednak, że rośnie świadomość kobiet na temat raka piersi i obawa przed zachorowaniem na niego, więc również potrzeba posiadania urządzeń do samodiagnostyki będzie coraz większa.
– Nie ma na razie żadnej alternatywy, oprócz pójścia do lekarza. Tymczasem prawdopodobnie każdy ma w rodzinie czy wśród znajomych przypadki raka piersi i to z pewnością wzbudza niepokój. Braster Tester da kobietom unikalną możliwość przeprowadzenia pełnowartościowego badania medycznego w warunkach domowych, łącznie z automatyczną diagnozą, która według nas będzie bardziej precyzyjna, niż diagnoza stawiana przez lekarza w gabinecie medycznym – przekonuje Halicki.
Prezes spółki dodaje, że matryce będą produkowane w zakładzie firmy w Szeligach, pod Warszawą. Niektóre z pozostałych komponentów będą dostarczane przez firmy zewnętrzne.
Co roku w Polsce na raka piersi umiera około 5 tys. kobiet, a 15 tys. dowiaduje się o chorobie.
Newseria.pl