Elon Musk na początku października wywołał burzę, publikując na Twitterze sondę dotyczącą potencjalnego zakończenia wojny między Rosją i Ukrainą. Najbogatszy człowiek świata zaproponował m.in. ponowne wybory w czterech zaanektowanych przez Rosję ukraińskich obwodach, potencjalne opuszczenie tych terenów przez Rosję w zależności od wyniku głosowania, przejście Krymu pod panowanie Rosji, czy neutralny status Ukrainy.
Stosunki biznesmena z Kijowem pogorszyły się również po sugestii, że może zaprzestać finansowania ukraińskiego wojska satelitarnym internetem, dostarczanym przy pomocy urządzeń Starlink. Musk zmienił jednak zdanie, podkreślając w mediach społecznościowych, że „choć Starlink wciąż traci pieniądze, będzie sponsorować rząd Ukrainy za darmo”.
Ołena Zełenska zabrała głos na temat zaangażowania Elona Muska w wojnę w Ukrainie
„The Guardian” porozmawiał o tych sprawach z Ołeną Zełenską. – Musimy mu podziękować za Starlink, ponieważ wciąż działa i mamy nadzieję, że może nam pomóc w osiągnięciu zwycięstwa, czyniąc nasze wysiłki mądrzejszymi – powiedziała żona prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Pierwsza dama Ukrainy podkreśliła, że najbogatszy człowiek świata „wspierał Ukrainę od pierwszego dnia wojny i dlatego Ukraińcy naprawdę go podziwiali”. – Przeczytanie tego tweeta było dla nas niezwykle emocjonalne. Bądźmy szczerzy, nawet najmądrzejsza osoba nie może mówić najmądrzejszych rzeczy 24 godziny na dobę. Zdarzają się błędy i mamy nadzieję, że to był przypadek – skomentowała.
Czytaj też:
Elon Musk jedną sondą wywołał wściekłość. Ukraiński dyplomata: „Spier*****”Czytaj też:
„Do diabła z tym”. Musk zmienia zdanie w sprawie Starlinków