Jackowski: Gdyby tak w badaniach wyszło, to by chodzili w koszulkach tęczowych

Jackowski: Gdyby tak w badaniach wyszło, to by chodzili w koszulkach tęczowych

Jan Maria Jackowski
Jan Maria Jackowski Źródło: Senat/Adam Nurkiewicz
Senator Jan Maria Jackowski na antenie TVN24 mówił o dużych tarciach wewnątrz Zjednoczonej Prawicy i niechybnym rozpadzie koalicji w razie przegranych wyborów. Przepowiadał też powstanie w Polsce typowo antyunijnej partii.

Jan Maria Jackowski to były członek klubu , zasiadający obecnie w parlamencie jako senator niezrzeszony. We wtorek 15 listopada mówił o problemach rządzącej koalicji Zjednoczonej Prawicy. Współpracy PiS i Solidarnej Polski nie dawał większych szans w przypadku przegranych wyborów w przyszłym roku.

Jan Maria Jackowski: W koalicji trzeszczy, rodzą się emocje

– Koniec Zjednoczonej Prawicy jest bliski, jeśli PiS po wyborach parlamentarnych nie będzie rządził. Wtedy PiS i te środowiska, które są na orbicie PiS, po prostu się rozejdą. Chyba że Zjednoczonej Prawicy jakimś „mykiem” uda się stworzyć koalicję powyborczą i będzie nadal u władzy. Ale to też będzie miało swoje słabości – podkreślał polityk.

Zaznaczył, że już teraz w koalicji trzeszczy, „rodzą się emocje”. – Czasami pod naciskiem chwili można podjąć jakąś decyzję, od której nie ma odwrotu. Z tego punktu widzenia ta sytuacja jest nieprzewidywalna – zauważał. Zaznaczał jednak, że interesy Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry nadal są zbieżne, dlatego najlepiej dla nich, aby do wyborów poszli jednak we wspólnym bloku.

Jackowski: To, co kierownictwo mówi, to jest prawda historyczna

Jan Maria Jackowski stwierdził, że największym problemem będzie pogodzenie stanowiska Zbigniewa Ziobry z unijnymi wymaganiami. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński jako pragmatyk jest w stanie ugiąć się przed żądaniami Brukseli i dzięki temu zdobyć pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Senator dodawał, że szef PiS może nawet tak przedstawić to w mediach, że nie będzie wyglądał jak przegrany w tej sprawie. – To, co kierownictwo mówi, to jest prawda historyczna, „mądrość etapu” – rzucił. – Gdyby w badaniach wyszło, że ludzie chcą, by liderzy Zjednoczonej Prawicy chodzili w koszulkach tęczowych, to by tak było – dodawał.

Partia antyunijna w Polsce?

Jackowski stwierdził, że w przypadku zgody na warunki UE, Kaczyński musiałby liczyć się mimo wszystko z dużym oporem środowisk eurosceptycznych. Doświadczony polityk zapowiedział, że w naszym kraju może w najbliższych latach powstać partia antyunijna, mająca nawet 8 proc. poparcia. Przewidywał, że jest to możliwe już w ciągu 4-5 lat, jednak nie miał na myśli zmiany frontu przez PiS i Jarosława Kaczyńskiego. W jego opinii ta część polskiej sceny politycznej straciła wiarygodność jako ewentualna opcja antyunijna. Sugerował, że prędzej będzie to Zbigniew Ziobro, lub ktoś spoza obecnego układu rządzącego.

Czytaj też:
Będzie wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Co zrobi Mateusz Morawiecki?
Czytaj też:
Premier szuka oszczędności. Krzysztof Bosak: Jazda na gapę się skończyła