Morawiecki odpowiada Ziobrze i Dudzie. „Będziemy mogli szerzej przekonsultować uzgodnienia”

Morawiecki odpowiada Ziobrze i Dudzie. „Będziemy mogli szerzej przekonsultować uzgodnienia”

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Mateusz Marek
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do zamieszania wokół projektu nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym. Wyjaśnił, że projekt będzie przedmiotem konsultacji zarówno w obozie Zjednoczonej Prawicy, jak i prezydentem Andrzejem Dudą. – Myślę, że najbliższe dwa, trzy tygodnie będą dobrze spędzone – skwitował premier.

Przypomnijmy: w czwartek, 15 grudnia, w Sejmie miało się odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy, wprowadzającego zmiany w Sądzie Najwyższym.

Projekt miał wypełnić tzw. kamienie milowe

To właśnie ten dokument miał pomóc w realizacji tzw. kamieni milowych, które zostały wyznaczone Polsce przez Komisję Europejską. Dopiero po ich wypełnieniu Bruksela ma zgodzić się na wypłatę środków na Krajowy Plan Odbudowy.

Wśród proponowanych zmian znalazł się m.in. pomysł, aby sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów był Naczelny Sąd Administracyjny w miejsce dzisiejszej Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Kolejna proponowana zmiana to doprecyzowanie zastosowania testu niezależności.

Prezydent nie dopuści do podważania nominacji sędziów

Projekt został jednak niespodziewanie zdjęty z porządku obrad Sejmu. Powód? Swoje wątpliwości w sprawie projektu zgłosili prezydent Andrzej Duda oraz minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Duda podkreślił, że proponowane zmiany w przepisach nie były z nim konsultowane.

– Szanuję decyzję rządu, ale jednocześnie nie pozwolę, aby został do polskiego systemu prawnego wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który legitymacje sędziowskie będzie podważał. Który te nominacje dokonane przez prezydenta RP będzie pozwalał komukolwiek weryfikować. Będę wspierał rozwiązania, które będą nam pozwalały korzystać z naszych praw jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Naszym prawem jest to, abyśmy otrzymali pieniądze z KPO – skomentował prezydent.

Zdecydowany sprzeciw Zbigniewa Ziobry

Natomiast Ziobro tłumaczył, że projekt nie tylko narusza w wielu punktach konstytucję, ale również ingeruje głęboko w suwerenność naszego kraju.

– Ministerstwo Sprawiedliwości, zarazem Solidarna Polska nie zaakceptuje projektu pisanego w uzgodnieniu z Brukselą, który dokonuje zasadniczych zmian w obszarze polskiego sądownictwa. Co więcej, powodowałby w konsekwencji daleko idącą dezorganizację i anarchizację polskiego sądownictwa i utrwalenie rebelii, która niestety od pięciu lat już się toczy i negatywnie wpływa na pracę polskich sądów – ocenił szef resortu sprawiedliwości.

Premier zapowiedział konsultacje ws. projektu

Jeszcze tego samego dnia wieczorem, do zamieszania wokół zdjęcia projektu odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Nastąpiło to podczas rozmowy z dziennikarzami, która odbyła się po spotkaniu Rady Europejskiej w Brukseli. Warto wspomnieć, że jego efektem było nałożenie kolejnego pakietu sankcji na Rosję.

Ze słów Morawieckiego wynika, że procedowanie projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym zostało przesunięte na pierwszą połowę stycznia. Przez najbliższe tygodnie projekt będzie konsultowany zarówno z prezydentem, jak i Solidarną Polską.

– Oczywiście, że będę rozmawiał z panem prezydentem. Pan prezydent ma pełne prawo do tego, by być poinformowanym na każdym etapie co do prac legislacyjnych, co do uzgodnień, negocjacji (...) Myślę, że najbliższe dwa, trzy tygodnie będą dobrze spędzone. Będziemy mogli szerzej przekonsultować uzgodnienia, które pan Szymon Szynkowski vel Sęk podjął z Komisją Europejską – wyjaśnił Morawiecki.

Czytaj też:
Zmiana w harmonogramie prac Sejmu. Krótki komunikat Elżbiety Witek
Czytaj też:
Prezydent rozdrażniony. To wina „chciejstwa” Morawieckiego? „Nie spodziewaliśmy się tego”