Tusk wystosował osobisty apel do Hołowni. „Mnie nie interesują małe gierki”

Tusk wystosował osobisty apel do Hołowni. „Mnie nie interesują małe gierki”

Spotkanie z Donaldem Tuskiem
Spotkanie z Donaldem Tuskiem Źródło: X / Karol Zienkiewicz
Chociaż do wyborów parlamentarnych zostało coraz mniej czasu, opozycja nadal nie podjęła decyzji, w jakiej formule wystartuje. Donald Tusk zabiega o stworzenie wspólnej listy, jednak Polska 2050 na razie patrzy na ten pomysł z dystansem.

– Mam głębokie osobiste poczucie misji. Od wielu miesięcy zabiegam o zjednoczenie opozycji. Wszyscy chcemy uwolnić Polskę od ciężaru niekompetencji. Oni mają kompletnie gdzieś to, co dzieje się w naszych domach i przedsiębiorstwach – powiedział Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Lublina.

Tusk wystosował osobisty apel do Hołowni

Przy okazji szef PO zwrócił się z bezpośrednim, osobistym apelem do . – Chcę wygrać te wybory. Mnie nie interesują małe gierki czy podchody. Dzisiaj jest ten moment, żeby zdecydować, w jaki sposób idziemy w wyborach. Jestem przekonany, że jeśli pójdziemy razem, szanse na zwycięstwo są dużo większe – stwierdził były szef Rady Europejskiej.

Donald Tusk przyznał, że sam jest szefem partii i ma świadomość, że nie jest łatwo przekonać wszystkich członków formacji do swoich racji. – Rolą lidera jest przekonać swoich, żeby przekazali chociaż część swojego interesu na rzecz interesu wspólnego. My musimy wiedzieć, na kogo możemy liczyć. Musimy wiedzieć, czy jest szansa na stworzenie jednej listy. Jeśli zmarnujemy szansę na zwycięstwo, będzie jeszcze gorzej. Władza, która trwa za długo, demoralizuje się. Liczę na to, że jutro taką jednoznaczną odpowiedź, czy jest możliwa jedna lista, czy nie, otrzymamy – podsumował .

PO szykuje się na samodzielny start w wyborach?

W czwartek w Warszawie odbyło się posiedzenie zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej. Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że władze partii omówiły „sytuację polityczną” po zeszłotygodniowym głosowaniu w Sejmie w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym.

Z nieoficjalnych ustaleń PAP wynika, że w czasie spotkania Donald Tusk miał zrelacjonować pozostałym członkom kierownictwa przebieg swoich rozmów z liderami innych partii opozycyjnych. Źródła twierdzą, że w Polsce 2050 ma być „głęboka niechęć” do współpracy z PO. Z kolei politycy Platformy mają obawiać się, że Szymon Hołownia będzie zwodził do ostatniej chwili w sprawie decyzji o starcie w wyborach ze wspólnej listy.

– Na dziś wszystko wskazuje na to, że porozumienie z innymi ugrupowaniami w sprawie stworzenia wspólnego bloku w wyborach do Sejmu może się nie udać, dlatego szykujemy się do samodzielnego startu – powiedział w rozmowie z PAP jeden z ważnych polityków PO po posiedzeniu zarządu.

Czytaj też:
PiS boi się zamiany lidera opozycji na Trzaskowskiego. Polityk PO: Tusk nie jest do tego zdolny
Czytaj też:
Spacer z Donaldem Tuskiem hitem licytacji WOŚP. Kwota już teraz robi wrażenie