Kowalski nie wykluczył koalicji z Polską 2050. „Za jedno lubię Hołownię”

Kowalski nie wykluczył koalicji z Polską 2050. „Za jedno lubię Hołownię”

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski Źródło: Sejm
Takich słów chyba nikt się nie spodziewał. Janusz Kowalski w jednym z najnowszych wpisów na swoim profilu pochwalił lidera Polski 2050 Szymona Hołownię. Z ust polityka Solidarnej Polski padła zaskakująca deklaracja.

Polska 2050 po raz pierwszy w historii zorganizowała zjazd krajowy. W czasie partyjnego spotkania Szymon Hołownia został wybrany nowym szefem ugrupowania. Podczas swojego wystąpienia polityk odniósł się do ultimatum Donalda Tuska. Dzień wcześniej lider PO zwracając się do szefa Polski 2050 apelował o zajęcie stanowiska w sprawie możliwości wspólnego startu w wyborach parlamentarnych i utworzenia jednej listy opozycji.

Szymon Hołownia zwrócił się do Donalda Tuska

– Kochany Donaldzie, chcę ci powiedzieć, że od naszej długiej, serdecznej rozmowy minął już tydzień i nic się u nas nie zmieniło. Mówię o tej dobrej, długiej, serdecznej rozmowie, którą mieliśmy tuż przed tamtym głosowaniem, w której z obu stron fraza doskonale cię rozumiem padała tak często, że w konkurencji mogą stawać chyba tylko nasze żony – powiedział lider Polski 2050.

podkreślił, że stoi na stanowisku, że obecnie powinny być rozważane wszystkie możliwe opcje startu w wyborach. – Decyzja powinna zapaść po dokładnym policzeniu wszystkich wariantów, tak by rzecz opierała się nie na naszych płomiennych deklaracjach, intuicjach i serdecznych wskazaniach naszych rozgrzanych umysłów, czy ciśnieniu aparatu, czy innych okolicznościach, ale na obiektywnej, rzetelnej analizie – przekonywał były kandydat w wyborach prezydenckich.

Janusz Kowalski ciepło o Szymonie Hołowni

Słowa lidera Polski 2050 wyraźnie oburzyły m.in. Tomasza Lisa. Dość niespodziewanie o polityku opozycji pochlebnie wypowiedział się Janusz Kowalski. Wiceminister rolnictwa stwierdził, że za jedno lubi Szymona Hołownie: za to, że o„dciął się od , który jest architektem przemysłu pogardy w polskiej polityce”. „Gdyby jeszcze Polska 2050 pokochała polskiego złotego i polski węgiel oraz odcięła się od mainstream'u III RP i eurokratów to po wyborach...kto wie” – napisał polityk Solidarnej Polski w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Lis nie odpuszcza Hołowni. Burza po wpisach o „Kałowni 2023” i „dzieciaku, który się spoufala”
Czytaj też:
Komorowski gorzko o Tusku i PO. „Masa uleciała w kosmos”