Polskie służby informują o serii zatrzymań przy granicy białoruskiej. Z najnowszego raportu SG wynika, że w regionie regularnie dochodzi do incydentów z udziałem migrantów. Okazuje się, że trwała zapora na granicy Polski z Białorusią nie powstrzymała całkowicie naporu nielegalnych migrantów.
Sytuacja na granicy. Błażej Poboży mówi o „wozakach”
O sytuacji na polsko-białoruskiej granicy mówił w Telewizji Republika Błażej Poboży. Wiceszef MSWiA przestrzegał przed przekazami Grupy Granica, która – jak mówił – wraz ze swoim środowiskiem wprowadza sporo dezinformacji. – Ze sporą ostrożnością podchodziłbym do przekazywanych przez nich informacji. Przypomnę, że Janina Ochojska powołuje się (na Grupę Granica – red.) w swoich absurdalnych refleksjach, że przy granicy mają być masowe groby – przypomniał.
– Nie traktujemy poważnie tych niedorzeczności, dementujemy, prostujemy to, co pojawia się od różnych aktywistów, a jest powielane przez polityków totalnej opozycji na czele z liderami PO i europosłami. To co dla obywateli jest ważne, to fakt, że ta zapora na granicy, już pół roku temu zaczęła przynosić efekty, a kolejne jej elementy są włączane. W tej chwili ten ostatni element jest kalibrowany. 10 z 11 odcinków działa, a na tym jedenastym, gdzie trwa faza testowa jest osobista, nieco szersza kontrola – poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Poboży uderza w Ochojską: absurdalne refleksje i dezinformacja
Poboży zwrócił uwagę, że zapora działa i przynosi efekty. – Gdy nawet komuś się uda przedostać, to też chciałbym żebyśmy nie demonizowali tego typu zdarzeń, bo czasem lepiej, żeby ktoś przeszedł i doprowadził nas do dziesięciu tzw. wozaków, którzy ich tam odbierają czy próbują odbierać, bo dzięki temu mamy wyeliminowanych przynajmniej tych, którzy organizują ten nielegalny proceder – w ten sposób wiceszef MSWiA odniósł się do kwestii tzw. kurierów, którzy pomagają migrantom w nielegalny sposób przedostać się na terytorium Polski.
Czytaj też:
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej tematem nowego filmu Agnieszki Holland. Co wiemy?Czytaj też:
Pościg przy granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG mieli pełne ręce roboty