We wtorek do Warszawy przyleciała premier Estonii Maja Kallas. To jej druga zagraniczna wizyta po zeszłotygodniowym zaprzysiężeniu nowego rządu. Pierwszą odbyła wczoraj, do Ukrainy. – To wielka przyjemność być w Polsce po objęciu urzędu przed mój nowy rząd. Polska jest naszym bliskim przyjacielem i doskonałym sojusznikiem w NATO oraz partnerem w Unii Europejskiej – mówiła na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Polski Maja Kallas.
Kallas: Chciałabym podziękować
– Rola Polski w zbiorowej obronie NATO i w naszym bezpieczeństwie regionalnym jest coraz ważniejsza. Wasze samoloty chronią nasze niebo, a wasi żołnierze regularnie biorą udział w naszych ćwiczeniach wojskowych – mówiła Kallas. – Nasza współpraca obronna przechodzi na nowy poziom. Jako przełomowy krok wspólnie zamówiliśmy polskie przenośne systemy obrony powietrznej. Wzmacnia to nie tylko naszą współpracę, ale także bezpieczeństwo regionalne – zaznaczyła premier Estonii.
Szefowa estońskiego rządu wspomniała również poniedziałkową wizytę. – Ponieważ właśnie wróciła z Ukrainy, naprawdę chciałabym podziękować za kluczową rolę we wspieraniu walki Ukrainy o wolność. Polska udzieliła Ukrainie historycznych rozmiarów pomocy wojskowej i humanitarnej – mówiła Kallas.
Morawiecki: Wierzymy w długofalową współpracę
Do spotkania odniósł się na konferencji również Mateusz Morawiecki. – Znaczną część naszego spotkania poświęciliśmy właśnie na to, jak wyjaśnić rzeczywiste wyzwania, ale także stawkę tej wojny, naszym partnerom w Zachodniej Europie – mówił na konferencji premier.
– Polska jest dostawcą bezpieczeństwa dla naszych sąsiadów. W tym roku rozpoczniemy dostawę naszych sprawdzonych w walce zestawów piorun do współpracy z Estonią. Mierzymy się z tymi samymi zagrożeniami, ale wierzymy też w długofalową współpracę – dodał Morawiecki.
Czytaj też:
Były prezydent Rosji grozi użyciem broni jądrowej. „Możemy to zrobić jako pierwsi”Czytaj też:
Tusk przekroczył uprawnienia? Były premier z ripostą: Scenariusz pisany cyrylicą