Cywilizacyjne zwycięstwo przypuszczalnie różni się drastycznie od takiego normalnego. W tym kontekście mogę spojrzeć na własne życie jako pasmo cywilizacyjnych triumfów. Zakładam jednak, że bohaterom walczącym w Powstaniu, a nawet głupim, nieodpowiedzialnym dowódcom, chodziło o zwyczajne zwycięstwo. Chcieli wyswobodzić Warszawę.
Powstanie Warszawskie nie wzięło się z jakiegoś mistycznego zamysłu. Miało charakter czysto wojskowy i zakończyło się straszliwą klęską.
Myślenie pani Przyłębskiej wyrasta z kuglarskiej filozofii zamiany pojęć, tak aby katastrofę zapamiętano jako zwycięstwo i stanowi, jak sądzę, jedną z podstaw polityki historycznej prowadzonej przez obecną władzę.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.