Na kolejnym – piętnastym już – lajwie przygotowanym przez Mateusza Morawieckiego poruszono przede wszystkim kwestię emerytur. 22 sierpnia premier podpisał rozporządzenie Rady Ministrów o wysokości i terminie wypłat 14. emerytury.
Jak się okazuje, 14. emerytura w tym roku, zgodnie z wcześniejszą deklaracją Jarosława Kaczyńskiego, wyniesie 2200 złotych netto, czyli 2650 złotych brutto. Pieniądze w tej kwocie otrzymają osoby, których regularne świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. W przypadku pozostałych zostanie zastosowany mechanizm „złotówka za złotówkę”.
Morawiecki o 13. i 14. emeryturze
– Nie można oddać Polski w łapy liberałów, którzy patrzyli na naszych seniorów jak na jakąś grupę na marginesie społeczeństwa. Rozmawiałem z seniorami o wcześniejszych waloryzacjach i usłyszałem, że były one tak niewielkie, że nawet nie starczało na piwo – komentował premier.
– Jak ktoś ma dobrą pracę w dużym mieście to może na to machnąć ręką, ale przejedźcie się po Polsce, porozmawiajcie z osobami starszymi, żeby powiedzieli, jak życie naprawdę wygląda – dodawał szef polskiego rządu.
Premierowi podczas nagrania zarejestrowanego w Solcu nad Wisłą w powiecie lipskim towarzyszyła pani Henryka, sołtyska jednej z okolicznych wsi. Zapytana o to, czy czuje się w Polsce bezpiecznie, kobieta odparła, że „z przyjemnością przygląda się temu jak polska armia jest wzmacniana”.
Pani Henryka chwaliła także działania rządu dla seniorów. – Mamy wsparcie dla rodziny i osób starszych. Mamy liczne programy, których celem jest poprawa jakości życia osób starszych. Trzynastka i czternastka to ogromne wsparcie dla osób, które nie pracowały w miastach – tłumaczyła.
Czytaj też:
Kołodziejczak zdradził, co miał usłyszeć od Kornela Morawieckiego. „Wierutne kłamstwo”Czytaj też:
Premier wypomina opozycji temat węgla i uderza w „GW”. „Zamarzający staruszkowie”