Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie samolotu. Jest reakcja polskiego rządu

Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie samolotu. Jest reakcja polskiego rządu

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz
W rosyjskim obwodzie twerskim doszło do katastrofy samolotu należącego do szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Doniesienia z Rosji skomentował rzecznik polskiego rządu Piotr Mueller.

W rosyjskim obwodzie twerskim doszło do katastrofy samolotu należącego do szefa Grupy Wagnera. Rosawiacja, czyli rosyjska Agencja Transportu Lotniczego, poinformowała, że Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie.

Pilne spotkanie Grupy Wagnera

Na pokładzie znajdował się też Dmitrij Utkin, który również nie przeżył katastrofy. Łącznie zginęło 10 osób: siedmiu pasażerów i trojga członków załogi, którzy lecieli Embraerem z Moskwy do Petersburga.

Grupa Wagnera nie odniosła się na razie oficjalnie do tych doniesień. Prokremlowski kanał Readovka poinformował jednak, że dowództwo Grupy Wagnera zebrało się na pilnym spotkaniu w związku z "potwierdzoną śmiercią Jewgienija Prigożyna i jego zastępców".

Jewgienij Prigożyn nie żyje. Piotr Mueller komentuje

Doniesienia z Rosji skomentował na antenie TVP Info Piotr Mueller. – Widać, że Władimir Putin realizuje swoje cele cały czas tak samo, jak dotychczas — to znaczy nie pozwoli sobie na to, by jego wpływy w jakichkolwiek podległych jednostkach, również tych najemniczych, były ograniczane. To, co jakiś czas temu zrobił szef Grupy Wagnera, było jakimś rodzajem wypowiedzenia posłuszeństwa – ocenił rzecznik polskiego rządu.

Polityk PiS podkreślił, że wielu obserwatorów spodziewało się, że tak zakończą się losy szefa Grupy Wagnera. – Ale, jeżeli to by się potwierdziło, niestety oznacza to, że bezpośredni nadzór nad Grupą Wagnera przejmują bezpośrednio ludzie Putina — powiedział dodając, że Władimir Putin wielokrotnie zlecał morderstwa na terenie różnych krajów.

Głos w sprawie zabrał również szef BBN. „Dziś mijają dokładnie dwa miesiące od czasu marszu na Moskwę i podobnie jak wówczas: zdarzenia mające miejsce na terytorium Federacji Rosyjskiej są wewnętrzną sprawą. Przyglądamy się z uwagą” – napisał Jacek Siewiera na swoim profilu na Twitterze.

Czytaj też:
Samolot Prigożyna zestrzelony przez systemy S-300? „Rozbił się 50 km od rezydencji Putina”
Czytaj też:
Ukraina reaguje na katastrofę samolotu Prigożyna. „Demonstracyjna eliminacja”