Afera wizowa będzie dla PiS jak afera taśmowa dla PO? Mocne słowa Hołowni

Afera wizowa będzie dla PiS jak afera taśmowa dla PO? Mocne słowa Hołowni

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: PAP / Marcin Gadomski
Coraz więcej niejasności pojawia się wokół byłego już wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka i jego działalności w resorcie. Według wstępnych ustaleń w ciągu 30 miesięcy wydano 250 tysięcy wiz dla migrantów z Azji i Afryki. Głos w sprawie tzw. afery wizowej zabrał Szymon Hołownia.

Głos w sprawie afery wizowej zabrał również Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 domaga się kontroli ABW w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. – Funkcjonariusze ABW muszą zażądać pełnej listy osób, którym wydano wizy w tym procederze. Te osoby wjechały na teren Polski i strefy Schengen i powinny być bardzo dokładnie sprawdzone. Służby muszą ustalić, czy żadna z tych osób nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa naszego kraju i całej UE – podkreślił.

Afera wizowa. Szymon Hołownia ostro o działaniach PiS

Polityk stwierdził, że jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie, że wnioski wizowe rozpatrywane były nie na podstawie realnych przesłanek do uzyskania wizy, tylko w drodze komercyjnego, korupcyjnego procederu, to musimy dzisiaj uzyskać odpowiedź, czy to nie wiąże się z realnym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa.

– Okazało się, że ludzie, którzy przekonywali nas, jak dobrą rzeczą jest budowany kosztem miliardów złotych mur na polsko-białoruskiej granicy, wytłukli w tym murze dziurę i za pieniądze przepuszczali kogo popadnie, kto się opłacił, próbując w ten sposób uprzedzić konkurencję na przemytniczym rynku – komentował . – Ludzie, którzy kazali nam gromadzić się razem ze sobą pod flagą, stawać murem za polskim mundurem, w tym samym czasie za plecami tych, którzy w tych mundurach na polskiej granicy stali, prowadzili ordynarny korupcyjny handel ludźmi – dodawał.

W opinii szefa Polski 2050 afera wizowa jest jedną z najpoważniejszych, jakie widzieliśmy w ciągu ostatnich 8 lat rządów PiS. – Nie wiem, czy nie okaże się aferą taśmową PiS. To niebywałe, jak można narażać na szwank bezpieczeństwo obywateli Rzeczpospolitej, którzy uwierzyli w tę narrację o tym, że są bezpieczni – podsumował.

Afera wizowa w polskim MSZ

W ubiegły czwartek w niejasnych okolicznościach został zdymisjonowany wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynikało, że do dymisji doszło z powodu projektu rozporządzenia, które miało ułatwić przyjazd do Polski zagranicznym pracownikom. Rozporządzenie zakładało możliwość zatrudnienia w Polsce do 400 tysięcy pracowników.

Z ustaleń CBA wynika, że co najmniej 200 z 600 cudzoziemców starających się o wizę do Polski skorzystało z usług polskiego pośrednika ze znajomościami w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, przy okazji solidnie go opłacając.

„Gazeta Wyborcza” podała, że polski MSZ mógł sprowadzić do Europy setki tysięcy migrantów, a premier Morawiecki przyznał, że dymisja wiceministra Piotra Wawrzyka jest wynikiem dochodzenia służb w MSZ. „Możliwe, że chodzi o wielką aferę korupcyjną, w wyniku której do Europy napłynęły setki tysięcy imigrantów” – pisał wówczas dziennik.

W czwartek 14 września podczas wspólnej konferencji o aferze wizowej mówili zastępca dyrektora Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji prokurator Daniel Lerman oraz zastępca ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn. Przekazano, że prokuratura przedstawiła zarzuty 7 osobom podejrzanym o działania korupcyjne przy przyspieszaniu postępowania wizowego. Zapewniono, że wśród podejrzanych nie ma urzędników państwowych.

Czytaj też:
Nawet 250 tys. wiz dla migrantów z Azji i Afryki. Tusk: Największa afera XXI wieku
Czytaj też:
Afera wizowa doczekała się komentarza prezydenta. Duda wystosował ważny apel