Sytuacja na froncie nie jest taka, jakiej chcą media ukraińskie i ich komentatorzy, w tym i wojskowi. Generalnie z Ukrainy płyną informacje pełne entuzjazmu o rezultatach kontrofensywy. Opisuje się ogromne sukcesy, głównie na froncie zaporoskim, które mają być udziałem wojsk ukraińskich. Wpisuje się to w nasze i Zachodu oczekiwania. Nasze wspólne wysiłki pomocowe miały właśnie zaowocować rozgromieniem armii rosyjskiej.
Wierzyliśmy, że zapowiadana kontrofensywa będzie w tej wojnie przełomowa. Rzeczywistość wojenna jest inna.
Od początku wojny Zachód zaopatrywał armię ukraińską we wszystkie potrzebne środki walki. To dzięki naszemu wsparciu Ukraina walczy. Swoje zapasy wojenne zużyła w pierwszej fazie wojny, praktycznie do końca kwietnia 2022. Intensywność działań zwielokrotniła zużycie materiałów i amunicji
Bez dostaw z Zachodu Ukraina od maja ubiegłego roku nie miała by czym walczyć.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.