Kijów przekreśla swoje szanse? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Zełenski musi zmienić strategię

Kijów przekreśla swoje szanse? Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Zełenski musi zmienić strategię

Napis na ścianie w Kijowie
Napis na ścianie w Kijowie Źródło: PAP/EPA / Sergey Dolzhenko
Celem bitew i całej wojny jest nie tylko zabijanie żołnierzy agresora, ale przede wszystkim wyzwolenie okupowanej Ukrainy. Zwycięstwo i odbudowa kraju oddalają się coraz bardziej. Zełenski musi zmienić strategię.

Początek był bez wątpienia pasmem sukcesów armii ukraińskiej. Agresja Rosji zjednoczyła Zachód i szereg innych państw do zespołowego wsparcia broniących się Ukraińców. Ich postępy w wyzwalaniu zagarniętych części terytorium wzbudziły nie tylko entuzjazm, ale w wiarę, że wojnę wygra Ukraina. I nie chodziło o zwycięstwo militarne bo to raczej było nieosiągalne. Oczekiwano przede wszystkim zmian na scenie politycznej Rosji.

Wydawało się, że klęski na froncie zmiotą Putina i jego ekipę. Kijów wielkie nadzieje łączył z sankcjami ekonomicznymi, które mogły by wywołać wewnętrzne retorsje społeczne i narodowościowe w Rosji. A w ich konsekwencji rozpad imperium rosyjskiego. Te wstrząsy w Rosji miały stać się źródłem zwycięstwa Ukrainy w wojnie przeciwko Rosji.

Źródło: Wprost