We wtorkowe popołudnie, 12 grudnia, poseł Konfederacji Grzegorz Braun dopuścił się skandalicznego zachowania.
Braunem zajmie się prokuratura
Użył gaśnicy do zgaszenia menory, która znajduje się w sejmowym korytarzu. To siedmioramienny świecznik, który został ustawiony z okazji żydowskiego święta Chanuki, zwanego również Świętem Świateł.
Szokujący czyn Brauna został zgodnie potępiony przez przedstawicieli wszystkich ugrupowań w Sejmie. Niewykluczone, że z tego powodu Konfederacja zostanie pozbawiona swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu. Sprawą zajmie się także prokuratura.
Strzeżek o Braunie: Oszalały pajac
Zgaszenie menory w ostrych słowach skomentował były poseł Porozumienia Jan Strzeżek, który gościł w programie „Punkt widzenia” na antenie Polsatu. Zaznaczył, że jest „zszokowany” tym, że Braun nie został natychmiast usunięty z szeregów Konfederacji.
– Prosta sprawa, jeśli poseł na Sejm RP bierze gaśnicę i w gmachu Sejmu gasi świecę chanukowe, to jest jakiś oszalały pajac. (...) W normalnych warunkach takiego gościa z dnia na dzień wyrzucono by z klubu i wstyd byłoby się do takiego człowieka przyznać. (...) Wychodzi jakiś szaleniec podczas żydowskich świąt, bierze gaśnicę i strzela nią w świece chanukowe, no to jest jakaś abstrakcja– skomentował Strzeżek.
Urbaniak: Na szczęście nic się nikomu nie stało
W studiu obecny był także m.in. poseł Konfederacji Michał Urbaniak. Choć przyznał, że „czegoś takiego by nie zrobił” oraz „jest tym trochę skołowany”, nie zdecydował się wprost potępić Brauna.
– To dość nietypowa sytuacja. (...) Sytuacja jest moim zdaniem jedną z tych groteskowych, niż z sytuacji, w których stało się coś strasznego. (...) Chciałbym szukać pozytywów, na szczęście nic się nikomu nie stało – powiedział Urbaniak.
Prowadzący program przerwał wypowiedź posła Konfederacji. Stwierdził, że Urbaniak „kpi w żywe oczy” używając takich sformułowań i nie odcinając się od Brauna.
Czytaj też:
Dwugłos w Konfederacji po skandalu z udziałem Brauna. Kuriozalny filmik Korwin-MikkegoCzytaj też:
Skandal w Sejmie z udziałem Brauna. Stanowcza reakcja Episkopatu