W środowy poranek, 13 grudnia, prezydent Andrzej Duda odebrał przysięgę od nowego rządu Donalda Tuska.
Bodnar zastąpił Warchoła w resorcie sprawiedliwości
Wkrótce potem rozpoczął się proces przekazywania ministerstw. Ok. południa odbyło się oficjalne przekazanie resortu sprawiedliwości, którego siedziba znajduje się przy al. Ujazdowskich 11 w Warszawie.
Nowym ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym został Adam Bodnar, który zastąpił na tym stanowisku Marcina Warchoła. Warto zaznaczyć, że obaj są specjalistami w swojej dziedzinie. Zarówno Bodnar, jak i Warchoł ma stopień doktora habilitowanego nauk prawnych.
Warchoł: Żeby te wartości nadal był promowane
Wydarzenie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Tuż po wejściu do ministerstwa Bodnar otrzymał od swojego poprzednika i pracownic sekretariatu bukiet kwiatów.
– Gratuluję, panie ministrze, życzę powodzenia. Wiele satysfakcji z podejmowanych obowiązków i żeby to miejsce wciąż służyło kontynuacji dobrej misji, którą z panem Zbigniewem Ziobro tutaj rozpoczęliśmy. Misji obrony praw obywatelskich, wolności, suwerenności. Żeby te wartości, które tutaj nam przyświecały – obrona polskości, patriotyzmu – nadal był promowane, już pod kierunkiem nowego pana ministra – powiedział Warchoł.
Bodnar: Żeby Polska była lojalnym państwem UE
Bodnar zapewnił, że „pomyślność obywateli” będzie dla niego „najważniejszą troską”. Zadeklarował, że wprowadzi regulacji mające przeciwdziałać nadużywaniu stosowania tymczasowego aresztowania.
– Dziękuję za przyjęcie. (...) Głównym przesłaniem i zadaniem tego rządu to doprowadzenie do tego, żeby w pełni była przestrzegana konstytucja, wartości konstytucyjne, prawa i wolności człowieka i obywatela. Ja będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby naprawić to, co zostało popsute, jeżeli chodzi o kwestie związane z praworządnością, żeby Polska była lojalnym państwem członkowskim UE i żeby Polska wypełniała zobowiązania wynikające z umów międzynarodowych — zapowiedział Bodnar.
Bodnar otrzymał książkę i zaskakującą płytę
Nowy minister sprawiedliwości zwrócił uwagę, że w jego gabinecie nie ma flag unijnych. Zapowiedział, że ich wstawienie będzie jedną z pierwszych decyzji.
Warchoł wręczył Bodnarowi dwa podarunki: książkę o wolności religijnej oraz płytę z piosenkami Michała Wójcika, byłego wiceministra sprawiedliwości. Nawiązał przy tym do skandalicznego zachowania posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który zgasił w Sejmie żydowską menorę.
– Symbolika tego miejsca oddaje charakter misji, którą pełniliśmy (...). Jest krzyż – symbol wiary. Są flagi biało czerwone – symbol polskości. (...) Pragnę panu ministrowi przekazać książkę (...), żeby ta wolność religijna również była przez pana ministra chroniona. Po tym, co się stało wczoraj w Sejmie, widzimy jak ważna jest obrona wszystkich wiernych – zarówno chrześcijan, jak i wyznawców religii judaistycznej czy muzułmańskiej. (...) Jest tutaj płyta (...). Z pozdrowieniami od pana ministra Zbigniewa Ziobry — zaznaczył Warchoł.
Komentarz ws. skandalu z udziałem Brauna
Bodnar odpowiedział, że „kwestie związane z wolnością religijną są mu bliskie”. Dał jasno do zrozumienia, że nie będzie pobłażania dla takich sytuacji, jak wczorajszy skandal z udziałem Brauna.
– Chciałbym podkreślić, nawet odnosząc się do wczorajszego haniebnego incydentu z udziałem pana Grzegorza Brauna, że polskie prawo przewiduje cały szereg przepisów przewidujących odpowiedzialność za tego typu czyny — odpowiedział Bodnar.
twitterCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz szefem MON. Błaszczak przekazał mu mapęCzytaj też:
Rewolucja w służbach specjalnych. Stanowcza decyzja Tuska