Kolejny krok Sienkiewicza ws. mediów publicznych. „Likwidacja 17 spółek”

Kolejny krok Sienkiewicza ws. mediów publicznych. „Likwidacja 17 spółek”

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz Źródło: Newspix.pl / Attila Husejnow/SOPA Images via ZUMA Press Wire
Szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz wydał decyzję o postawieniu w stan likwidacji regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Chodzi o 17 podmiotów. Sienkiewicz zaznaczył, że to „kontynuacja wcześniejszego procesu” dotyczącego mediów publicznych.

W ubiegłą środę, 27 grudnia, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz wydał decyzję o postawieniu w stan likwidacji mediów publicznych.

Likwidacja nie oznacza końca działalności

Chodzi o trzy spółki: Telewizję Polską, Polskie Radio oraz Polską Agencję Prasową. Należy zaznaczyć, że postawienie wspomnianych podmiotów w stan likwidacji nie jest równoznaczne z zaprzestaniem ich działalności.

Zgodnie z Kodeksem spółek handlowych postawienie spółki w stan likwidacji oznacza, że w miejsce zarządu wchodzi likwidator, który ma wszelkie kompetencje dotychczasowych władz i może np. przeprowadzić restrukturyzację.

Likwidacja regionalnych rozgłośni Polskiego Radia

W piątek, 29 grudnia, Sienkiewicz poinformował o kolejnym kroku „W dniu dzisiejszym podjąłem decyzję o likwidacji 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, jako kontynuacja wcześniejszego procesu” – napisał na X (dawniej Twitter) szef MKiDN.

Na regionalne rozgłośnie Polskiego Radia składają się: Radio Białystok, Radio Gdańsk, Radio Katowice, Radio Kielce, Radio Koszalin, Radio Kraków, Radio Lublin, Radio Łódź, Radio Olsztyn, Radio Opole, Radio Pomorza i Kujaw (z siedzibą w Bydgoszczy), Radio Poznań, Radio Rzeszów, Radio Dla Ciebie (z siedzibą w Warszawie), Radio Szczecin, Radio Wrocław oraz Radio Zachód (z siedzibą w Zielonej Górze).

Jak Sienkiewicz umotywował swoją decyzję?

Szef MKiDN tłumaczył swoją decyzję o postawieniu TVP, PR i PAP w stan likwidacji zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawy okołobudżetowej na rok 2024, która przewidywała dofinansowanie mediów publicznych kwotą ok. 3 mld zł.

„W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień (...) pracowników z powodu braku finansowania” – czytamy w oświadczeniu Sienkiewicza.

Prezydent: Pominięto przepisy. To jest anarchia

Prezydent argumentował, że nie zgadza się na siłowe przejęcie mediów przez nowy rząd. Podkreślił, że decyzja Sienkiewicza z 20 grudnia o odwołaniu władz mediów publicznych i powołaniu w ich miejsce swoich nominatów odbyła się z pogwałceniem prawa.

Chodzi przede wszystkim o Ustawę o Radzie Mediów Narodowych z 2016 r.

– Została w sposób rażący (...) złamana Konstytucja. Nie może być tak, że Sejm wydaje uchwały, a te zdaniem ministra zastępują ustawy. Mamy dzisiaj ustawowe ciało, jaką jest Rada Mediów Narodowych. Jeżeli premier i jego ministrowie chcą zmienić zasady prawne powoływania władz mediów publicznych, to najpierw trzeba zmienić ustawę, a nie przyjmować akt, który nie tworzy obowiązującego prawa. Pominięto przepisy obowiązującego prawa. (...) To jest anarchia – powiedział prezydent w Radiu Zet.

Czytaj też:
Rada Mediów Narodowych wydała uchwałę ws. likwidacji TVP. Zaapelowano do związkowców
Czytaj też:
Danuta Holecka już w nowej pracy. Tymi słowami powitała widzów

Źródło: twitter.com/kultura_gov_pl, Radio Zet