Straż Graniczna przedstawiła relację z sylwestrowej nocy, kiedy grupa cudzoziemców rzucała w polskie służby kamieniami i płonącymi konarami drzew. Nagranie z tego incydentu opublikowano w mediach społecznościowych. Wpis z raportem służb skomentował Mariusz Błaszczak.
„Czy marszałek Hołownia mówiąc o stworzeniu systemu, który „zaopiekuje się” nielegalnymi migrantami miał na myśli także takie osoby? Czy ich również zaprosi do Sejmu?” – pytał polityk PiS. Były szef MON odniósł się w ten sposób do wigilii zorganizowanej w budynku parlamentu. Zaproszenie Szymona Hołowni przyjęły m.in. osoby w kryzysie migracyjnym.
– Bardzo mi na tym zależało, żeby w polskim Sejmie ciałem stało się to, co w te święta wielu z nas wyznaje pamięcią i słowem. Boże Narodzenie to paradoks. Chrześcijanie wierzą, że ponad dwa tysiące lat temu najważniejsze rzeczy działy się na kompletnym marginesie świata, z dala od fleszy, kamer i gorączkowego zainteresowania tych, co wtedy i dziś oddychają newsami – w ten sposób marszałek izby niższej polskiego parlamentu odniósł się do uroczystości.
Mariusz Błaszczak: Rząd powinien podjąć tę decyzję natychmiast
Fundacja Ocalenie opublikowała w tej sprawie komunikat. Odpowiedziano także na komentarze dotyczące legalności pobytu osób w kryzysie migracyjnych w budynku Sejmu.
Błaszczak stwierdził dalej, że doświadczenia z przeszłości pokazują, że intensyfikacja ataków rosyjskich na Ukrainę może iść w parze ze wzmożeniem presji migracyjnej na granicę polsko-białoruską. „Rząd powinien natychmiast podjąć decyzję o wzmocnieniu sił Wojska Polskiego i Straży Granicznej w tym regionie” – ocenił polityk PiS.
Straż Graniczna podsumowała we wtorek 2023 rok. Przez 12 miesięcy odnotowano blisko 26 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Czytaj też:
Funkcjonariusze SG otrzymali alerty z bariery elektronicznej. Ruszyli na miejsceCzytaj też:
Wraca kolej z Polski na Słowację. Turystów czekają kontrole graniczne