Były wiceminister spraw zagranicznych Piotr W. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w czwartek, 17 stycznia.
Piotrowi W. grozi do 10 więzienia
Polecenie zatrzymania wydał prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie. Piotrowi W. postawiono zarzuty dotyczące tzw. afery wizowej.
Chodzi o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę oraz udostępnienie informacji osobie nieuprawnionej, do czego miało dojść w okresie od lutego 2022 r. do maja 2023 r. Piotrowi W. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na czym polegała afera wizowa?
Przypomnijmy, że aferą wizową określono proceder płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte przez prokuraturę w marcu 2023 r. na podstawie materiałów dostarczonych przez CBA.
Warto zaznaczyć, że łapówki nie były wręczane za przyznanie wizy przez naszego konsula, ale za przyspieszenie procedury przez zewnętrznego pośrednika.
Prokurator zastosował poręczenie majątkowe
Zarzuty w tej sprawie przedstawiono dotychczas 9 osobom. Śledztwo wykazało, że nieprawidłowości dotyczyły wydania kilkuset wiz na przestrzeni półtora roku.
„Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że podejrzany (...) w ramach powierzonych obowiązków (...) przekroczył swoje uprawnienia poprzez naruszenie obowiązujących w ministerstwie procedur związanych z rejestracją i obiegiem dokumentów. Zarzuty dotyczą również podejmowania nieuzasadnionych interwencji dotyczących przyśpieszenia procedur wizowych oraz udostępnienia osobie nieuprawnionej informacji objętych tajemnicą służbową” – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Piotr W. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec byłego wiceszefa MSZ środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.
Kiedy nastąpiła dymisja Piotra W?
Były wiceszef MSZ został zdymisjonowany przez premiera Mateusza Morawieckiego pod koniec sierpnia. Nastąpiło to tuż po otrzymaniu przez premiera informacji od CBA.
– Wiem o takim powstępowaniu wyjaśniającym, które trwa i stąd ta dymisja. Chcemy zachować absolutną transparentność i uczciwość. Jak tylko natrafiamy na ślady nieprawidłowości, (...) to pozostawiamy sprawy do wyjaśnienia. Dymisja nastąpiła, aby przeciąć jakiekolwiek wątpliwości – skomentował 4 września Morawiecki.
Czytaj też:
Afera wizowa zbiera żniwa. MSZ przedstawia dane, rządowy projekt upadaCzytaj też:
Komisja ds. afery wizowej. Sejm wybrał skład, pierwsze posiedzenie już dziś