W piątek, 19 stycznia, odbyło się kolejne posiedzenie sejmowej komisji, która bada tzw. wybory kopertowe, czyli niedoszłe wybory prezydenckie, które miały odbyć się w formie korespondencyjnej w 2020 r.
Soboń: Nie nadzorowałem Poczty Polskiej
W charakterze świadka został wówczas przesłuchany Artur Soboń, który był wiceministrem aktywów państwowych w latach 2019-2021. Zgodnie z zasadami prac komisji, przesłuchanie rozpoczęło się od fazy swobodnej wypowiedzi.
Soboń odczytał wówczas oświadczenie, w którym przedstawił zakres swoich obowiązków w ministerstwie. Podkreślił, że nie był zaangażowany w organizację niedoszłych wyborów, gdyż nie nadzorował Poczty Polskiej.
Soboń nie odpowiedział na większość pytań
Następnie nadeszła faza zadawania pytań przez członków komisji. Soboń nie udzielił jednak odpowiedzi na zdecydowaną większość pytań. Zamiast tego konsekwentnie powtarzał następującą wypowiedź.
– Odpowiedź na to pytanie zawarłem w fazie swojej swobodnej wypowiedzi – mówił były wiceminister aktywów państwowych.
Wniosek do sądu o ukaranie Sobonia
Troje członków komisji – posłowie Koalicji Obywatelskiej Magdalena Filiks, Dariusz Joński i Jacek Karnowski – zaproponowało ukaranie świadka za bezpodstawne uchylanie się od odpowiedzi. Chodzi o skierowanie do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosku o nałożenie na Sobonia kary porządkowej w kwocie 3 tys. zł.
– Świadek ewidentnie, bo wszyscy widzieliśmy, ewidentnie i w sposób rażąco nieuprawniony uchylał się od odpowiedzi na pytania. Ten wniosek poprę – skomentował Joński, który jest przewodniczącym komisji.
Buda: Świadek wskazał przyczyny
Przeciwko skierowaniu wniosku zaprotestował kolejny członek komisji, poseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda.
– To, że świadek nie odpowiada tak, jak państwo sobie życzą, to – jak rozumiem – jest dla państwa jakiś problem, bo macie już tezę, którą chcecie dowieźć. Świadek po pierwsze w swobodnej wypowiedzi udzielił informacji, a po drugie odpowiadał na pytania w takim zakresie, jaki uważa za stosowne. Wskazał również na przyczyny tej ograniczonej odpowiedzi bądź nieudzielenia odpowiedzi (...) Jeżeli państwo chcą się ośmieszyć, występując do sądu, to mogą to zrobić. Ale uprzedzam, że robicie to państwo we własnym imieniu – skomentował Buda.
Wniosek Jońskiego, Filiks i Karnowskiego został przyjęty przez komisję stosunkiem 6:4 głosów.
Czytaj też:
Spięcie w trakcie przesłuchania Sobonia. „Odpowiedź zawarłem w swobodnej fazie wypowiedzi”Czytaj też:
Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych zabija nudą. „Dowiedzieliśmy się tylko jednego”