W programie 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET gościem był Błażej Poboży z Kancelarii Prezydenta RP. Doradca prezydenta był pytany o wypowiedź prezesa PiS na temat przyspieszonych wyborów.
– Wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej tego się nie da rozwiązać – mówił w tym tygodniu na sejmowym korytarzu prezes PiS, co wywołało lawinę spekulacji.
Poboży stwierdził, że wypowiedź Kaczyńskiego powinna być rozpatrywana w kontekście politycznym, a nie formalno-prawnym.
– Konstytucja została w te cztery tygodnie podeptana co najmniej kilka razy. Mamy sytuację bezprecedensową, mieliśmy więźniów politycznych – powiedział.
Doradca Andrzeja Dudy był dopytywany o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który uważa, że jeśli Trybunał Konstytucyjny stwierdzi niekonstytucyjność budżetu, to będzie to oznaczało, że w istocie go nie ma. To otwierałoby drogę prezydentowi do rozwiązania Sejmu i przyspieszonych wyborów.
Prezydent Duda skróci kadencję Sejmu? „Nie widzi przestrzeni”
– Polecam słuchać komunikatów ze strony pana prezydenta. Pan prezydent powiedział, że nie widzi przestrzeni do nowych wyborów i myślę, że to powinno zamknąć dyskusję – powiedział Poboży. Prowadzący zwrócił uwagę, że to już po wypowiedzi prezydenta prezes PiS zaczął mówić o przyspieszonych wyborach.
Prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z Money.pl mówił, że scenariusz skrócenia kadencji Sejmu po odesłaniu ustawy do TK wydaje się bardzo mało prawdopodobny.
Jak wyjaśniał bez względu na to, co orzeknie Trybunał, państwo będzie funkcjonować. – Konstytucja stanowi w art. 219 ust. 4, że jeżeli ustawa budżetowa nie weszła w życie z początkiem roku, to rząd prowadzi gospodarkę finansową na podstawie przedłożonego projektu ustawy. Polska konstytucja gwarantuje ciągłość funkcjonowania państwa, w przeciwieństwie do rozwiązań stosowanych w niektórych krajach w sytuacji braku odpowiednio uchwalonego budżetu – mówił.
W piątek w programie I Polskiego Radia zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik zapewnił, że "prezydent podpisze ustawę budżetową na 2024 roku bez zbędnej zwłoki".
Czytaj też:
Kaczyński uważa, że powinny nastąpić przedterminowe wybory. „Inaczej tego się nie da rozwiązać”Czytaj też:
Bosak zaproponował „reset konstytucyjny”. Prezydent: Ciekawy pomysł