Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber w wywiadzie dla polskiej gazety nie oszczędzał polityków PiS, którzy bezpardonowo atakowali go w trakcie kampanii wyborczej. Stwierdził, że porównywanie jego partyjnych kolegów do rosyjskiej Grupy Wagnera było „godne politowania” i zostało odpowiednio ocenione przez przeważającą większość Polaków, o czym świadczyć może rekordowa frekwencja.
– Postanowiłem wobec polityki tak niskich lotów nie reagować. I myślę, że to była dobra decyzja – tłumaczył swoje milczenie w obliczu kolejnych zaczepek ze strony polityków PiS. Antyniemieckie działania i wypowiedzi ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego nazwał „propagandą”. Więcej uwagi poświęcił jednak kwestii Ukrainy i podkreślał konieczność tworzenia silnego europejskiego głosu, by nie ograniczać roli Europy do oczekiwania na decyzje Stanów Zjednoczonych.
Manfred Weber o wygranej Tuska
Weber nie krył zadowolenia z wyniku jesiennych wyborów w Polsce. – Wybory 15 października 2023 r. to nie były zwyczajne wybory krajowe. One nadały Europie nowy kierunek. Bo Polacy zdecydowali się wybrać rządzących, którzy jasno opowiadają się partnerstwem w Unii Europejskiej, władzę, która odrzuca propagandę, i narodowy egoizm. To bardzo ważny sygnał dla całej wspólnoty, że populistów można pokonać, nawet jeśli mają przewagę – mówił.
– To, że na czele rządu stoi znany w Europie Donald Tusk również odbieram jako symboliczne. Bo to oznacza, że Polska pod nowym rządem będzie na arenie europejskiej i międzynarodowej mocno forsować swoje interesy. Ale Tusk wie, że najlepiej przysłuży się polskim interesom, gdy będzie szukać kompromisów z unijnymi partnerami. Tylko tak Polska, Niemcy, Francja mogą wspólnie kształtować przyszłość – przekonywał.
Beata Szydło krytycznie po wywiadzie Webera dla „GW”
Wypowiedzi Webera nie spodobały się europosłance PiS Beacie Szydło. Swoje zdanie na ten temat opublikowała w serwisie X (dawniej Twitter). „Niemiecki polityk Manfred Weber w wywiadzie dla »Gazety Wyborczej« najpierw oburza się, że politycy PiS krytykowali go za mieszanie się do polskiej polityki, po czym w kolejnych słowach… miesza się do polskiej polityki” – pisała..
„Takiej Polski chcieli Niemcy – kraju, w którym będą mogli pouczać i dyktować swoje wizje, a potulni dziennikarze oraz politycy będą spijać słowa z ich ust – i wykonywać polecenia” – dodawała była premier kraju.
Czytaj też:
Weber wyraził poparcie dla działań rządu Tuska. Szydło: Po to odesłał go do PolskiCzytaj też:
Olaf Scholz pogratulował Donaldowi Tuskowi i pisze o Polsce. „Właśnie tam jest jej miejsce”