Początkowy kompromis nie przyniósł finalnie porozumienia. Senat USA odrzucił ustawę graniczną, na mocy której Ukraina miała otrzymać pakiet pomocowy w wysokości 60 mld dolarów. Republikanie jednym głosem odrzucili wysiłki obu partii i przekreślili wielomiesięczne negocjacje.
Do przyjęcia ustawy potrzebnych było 60 głosów. Za kompromisem opowiedziało się jedynie czterech senatorów Partii Republikańskiej. Pozostali przychylili się do argumentacji Donalda Trumpa, który naciskał na odrzucenie ustawy. Na decyzję Stanów Zjednoczonych stanowczo zareagował Donald Tusk.
Donald Tusk do Republikanów: Wstydźcie się
Szef polskiego rządu zamieścił na platformie X wpis w języku angielskim. „Drodzy Republikańscy Senatorowie. Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niezależność, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydź się” – napisał premier.
Ambasador Ukrainy w Stanach Zjednoczonych Oksana Markarowa poinformowała na swojej stronie na Facebooku, że w Senacie planowane jest głosowanie nad odrębnym projektem ustawy zapewniającym pomoc międzynarodową Ukrainie, Izraelowi i Tajwanowi, ale nieuwzględniającym reformy migracyjnej.
Będzie odrębny projekt Senatu USA dotyczący pomocy dla Ukrainy
Lider większości w Senacie Chuck Schumer zapowiedział poddanie pod głosowanie kwestii zakończenia debaty nad ustawą o pomocy międzynarodowej. Świadczy to o próbie przyspieszenia przyjęcia rozważanej już ustawy. Spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson powiedział, że spodziewa się, że Senat przyjmie odrębną ustawę o pomocy międzynarodowej, obejmującą Ukrainę, Izrael i region Indo-Pacyfiku, bez kwestii migracyjnych.
Prezydent Joe Biden wyrażał wielokrotnie poparcie dla kompromisowej ustawy, podkreślając jej znaczenie. Głosowanie za tym projektem ustawy będzie ważnym krokiem w kierunku zapewnienia międzynarodowego wsparcia i wzmocnienia bezpieczeństwa Ukrainy w obliczu rosnących zagrożeń.
Czytaj też:
Sondaż: Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich? Polacy są podzieleniCzytaj też:
Tajemnicza eksplozja w Rosji. Plotki mówią o ukraińskich służbach specjalnych