Sędzia Szmydt jak „kukułcze jajo”? Biedroń do Bocheńskiego: Nikt nie chce się przyznać

Sędzia Szmydt jak „kukułcze jajo”? Biedroń do Bocheńskiego: Nikt nie chce się przyznać

Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło: X / @RobertBiedron
W poniedziałek 6 maja w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News pojawili się Tobiasz Bocheński z PiS i Robert Biedroń z Nowej Lewicy. Pierwszym tematem, który mieli skomentować, było niespodziewane pojawienie się polskiego sędziego na Białorusi.

Jako pierwszy na temat sędziego Tomasza Szmydta wypowiedział się Robert Biedroń. Nie chciał przesądzać, czy mowa o zdrajcy, czy osobie szalonej. – To rzadka sytuacja, by sędzia z państwa demokratycznego prosił o azyl w państwie reżimowym – przyznał. Już po chwli i zwrócił uwagę na bliskie związki tej osoby z obozem Prawa i Sprawiedliwości. – Jego żona, pseudonim Mała Emi, ma poważne oskarżenia w aferze hejterskiej – przypomniał.

Bocheński o sprawie Szmydta: Porażka polskich służb

– Tobiasz Bocheński zwrócił uwagę na to, że sędzia Szymdt zajmował się „bardzo poważnymi sprawami”, m.in. decydował o dostępie do tajnych materiałów NATO. – Jeśli by tak było, to byłaby to porażka polskich służb wywiadowczych – mówił, mając na myśli ewentualny kontakt tego urzędnika z białoruskim wywiadem. – Nawalanka czyim sędzią był jest niepotrzebna – dodał, uciekając od wzięcia odpowiedzialności za kontakty Zjednoczonej Prawicy.

Na takie postawienie sprawy nie chciał jednak przystać Robert Biedroń. – Czy dzisiaj próbujecie w PiS-ie każdego waszego ulubieńca nazwać szaleńcem? Należy się wyspowiadać przed Polakami. Wicepremierem ds. bezpieczeństwa był prezes PiS, Jarosław Kaczyński – przypomniał polityk Lewicy.

Szmydt jak kukułcze jajo

– Proszę nie sprowadzać wszystkiego do nawalanki PO-PiS. Nie dajmy się zwariować – powtórzył Bocheński. – Kukułcze jajo, nikt się nie chce przyznać dzisiaj do niego, tylko Łukaszenka – śmiał się Biedroń. – Ten człowiek bardzo dużo wie. Pytanie, kiedy nawiązał z nim kontakt wywiad białoruski – dodawał już poważniej.

– To jest zasadne pytanie do polskich służb kontrwywiadowczych. Pamiętajmy, że sędzia w polskim systemie prawnym to bardzo ważna osoba. Należy tę sprawę wyjaśnić do samego dna – podkreślał Bocheński. – Na pewno sytuacja jest bardzo poważna – przyznał Biedroń. – Mogło dochodzić do poważnych sytuacji, w których ten pan współpracował z reżimem Łukaszenki – dodawał.

Sędzia Szmydt szuka azylu na Białorusi. ABW podjęło kroki

Sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wystosował zadziwiający apel. Tomasz Szmydt zwrócił się do władz Białorusi z nieoficjalnym wnioskiem o status uchodźcy politycznego. Pytany o powody swojej decyzji, Tomasz Szymdt stwierdził, że chce w ten sposób zaprotestować przeciwko polityce polskich władz wobec Rosji i Białorusi.

Po deklaracji sędziego sprawą zajęła się ABW. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzański poinformował, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wszczęła dzisiaj czynności kontrolne w celu zweryfikowania zakresu informacji niejawnych, do których w związku ze sprawowaną funkcją i prowadzonymi sprawami miał dostęp sędzia WSA, który poprosił o azyl na Białorusi.

Czytaj też:
Polski sędzia pojechał „odpocząć” w Białorusi. Zamieścił zdjęcie wódki
Czytaj też:
Polski sędzia prosi o azyl na Białorusi. Sikorski: Absolutnie bulwersujące