Hołownia wykiwa Czarzastego? Śmiszek ucina temat: Ustalenia są święte

Hołownia wykiwa Czarzastego? Śmiszek ucina temat: Ustalenia są święte

Krzysztof Śmiszek
Krzysztof Śmiszek Źródło: Newspix.pl / TEDI
Czy Szymon Hołownia zagra na siebie i spróbuje pozbawić Włodzimierza Czarzastego obiecanej funkcji? – Ustalenia koalicyjne są święte. Polacy 15 października 2023 roku wybrali tych, którzy mają ze sobą spokojnie i pokojowo współpracować – mówi w rozmowie z „Wprost” Krzysztof Śmiszek, wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości.

– Ustalenia koalicyjne są święte i ich dotrzymamy. Włodzimierz Czarzasty będzie doskonałym marszałkiem Sejmu. Myślę, że będzie zbierał równie pozytywne oceny w sondażach co Szymon Hołownia – powiedział w rozmowie z „Wprost” wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek.

Hołownia marszałkiem przez całą kadencję Sejmu? Polacy zabrali głos w sondażu

W ten sposób polityk z klubu Lewicy odniósł się do najnowszego badania, przeprowadzonego przez SW Research dla „Wprost”. 45,1 proc. ankietowanych uważa, że Szymon Hołownia powinien sprawować funkcję marszałka Sejmu do końca kadencji. 30,7 proc. jest przeciwnego zdania, a 24,2 proc. badanych nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska w sprawie.

Gdyby faktycznie Szymon Hołownia chciał przedłużyć okres sprawowania funkcji marszałka Sejmu – z dwóch do czterech lat – byłoby to działanie wbrew ustaleniom koalicyjnym, które zakładają, że w połowie listopada 2025 roku ma dojść do zmiany warty. Wtedy Hołownia powinien ustąpić, a jego miejsce ma zająć Czarzasty.

W przestrzeni medialnej pojawiły się jednak spekulacje, które podważają nieuchronność wprowadzenia tego założenia w życie. Informator „Wprost” przekazał, że lider Polski 2050 odbiera dużo sygnałów, z których wynika, że premier Donald Tusk zabiega o to, aby zmniejszyć jego szanse dotyczące startu w wyborach prezydenckich. Właśnie z tego powodu Hołownia miał zacząć rozważać, jak przedłużyć swoją obecność na stanowisku marszałka niższej izby parlamentu.

Lider Polski 2050 odniósł się publicznie do tych spekulacji, ale jego słowa nie wyciszyły tematu.

– Daty i nazwiska zawarte w umowie koalicyjnej są jasne i obowiązują. Natomiast często ze strony dziennikarzy pojawia się pytanie, czy umowa koalicyjna nie będzie kiedyś renegocjowana. Odpowiadam: może kiedyś będzie. Umowa koalicyjna to nie jest Pismo Święte i jeżeli partnerzy uznają, że potrzebne są inne rozwiązania, można o nich rozmawiać – powiedział polityk.

Koalicji rządzącej grozi rozpad? Śmiszek: Współpraca będzie kontynuowana

Kolejne życie tematowi dały reakcje Władysława Teofila Bartoszewskiego i Anny Marii Żukowskiej. Wiceszef MSZ powiedział, że Szymon Hołownia powinien sprawować funkcję marszałka Sejmu przez całą kadencję, a posłanka Lewicy odparła: „Jeżeli Trzecia Droga nie dotrzyma umowy, Lewica powinna wyjść z koalicji”.