Papież znów miota się od ściany do ściany. „Najpierw użył wulgarnego słowa, teraz pisze list do młodego geja”

Papież znów miota się od ściany do ściany. „Najpierw użył wulgarnego słowa, teraz pisze list do młodego geja”

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: PAP/EPA / Giuseppe Lami
Papież przyzwyczaił już swoich odbiorców, że w komunikatach „miota się od ściany do ściany”. I nie inaczej jest w kwestii święcenia osób homoseksualnych. Kilka dni temu papież określił homoseksualnych kleryków wulgarnym słowem, a teraz napisał list do młodego geja, którego nie przyjęto do seminarium i zachęca go do pójścia drogą powołania.

Miniony tydzień minął pod znakiem papieskiej wypowiedzi do włoskich biskupów, w której papież o hokmoseksualnych klerykach wypowiadał się w sposób – delikatnie rzecz ujmując – wulgarny. I choć watykańskie biuro prasowe za tę wypowiedź – w dość dziwacznej formie, ale jednak – przeprosiło, to najwyraźniej papiescy PR-owcy uznali, że to za mało. Przygotowali więc manewr mający – po raz kolejny – ocieplić, nadszarpnięty homofobiczną wypowiedzią, wizerunek papieża.

Okazją do takiego ocieplenia stał się zaś list Lorenzo Michele Noè Caruso, młodego geja, którego nie przyjęto do seminarium, a który – po wypowiedzi papieskiej – postanowił podzielić się z Franciszkiem własną frustracją.

Mężczyzna w osobistym liście do papieża opisał swoją historię.

Artykuł został opublikowany w 24/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.