Giertych nazwał Stanowskiego „skończonym nieukiem”. Takiej reakcji się nie spodziewał

Giertych nazwał Stanowskiego „skończonym nieukiem”. Takiej reakcji się nie spodziewał

Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Krzysztof Stanowski odniósł się do wpisu Romana Giertycha na jego temat. Dziennikarz odpowiedział w nadspodziewanie spokojny sposób. Nie zabrakło też śmiechu.

„Czy coś się w tym kraju nie przedawnia? Lis się przedawnił, Adamowicz się przedawniła, Cimoszewicz się przedawnił” – w ten sposób Krzysztof Stanowski odpowiedział na zamieszczoną na portalu X (dawnym Twitterze – red.) informację Polskiej Agencji Prasowej. Jak podano, Sąd Rejonowy w Hajnówce uniewinnił byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza od zarzutu potrącenia rowerzystki, a sprawa opuszczenia miejsca wypadku została umorzona z powodu przedawnienia.

Do wpisu dziennikarza odniósł się Roman Giertych. „Posłuchaj, nieuku skończony. W procesach o przestępstwa drogowe prawie zawsze wykroczenia się przedawniają. Sąd nie może ukarać za wykroczenie, skoro bada przestępstwo. Prokuratura nie może oskarżać o wykroczenie póki oskarża o przestępstwo. W przeciwnym razie sama sobie by zaprzeczała” – napisał poseł wybrany z listy Koalicji Obywatelskiej.

„Zamiast żałować, że niewinny człowiek był przez lata targany niesłusznie po sądach, to rozkręcasz Pan nagonkę. I jeszcze jedno. To że się coś przedawniło, nie oznacza, że Cimoszewicz był winny wykroczenia. Przedawnienie to negatywna przesłanka procesowa, która wyklucza badanie winy” – czytamy dalej.

Stanowski reaguje na wpis Giertycha. „Proszę mnie nie obrażać”

Wkrótce okazało się, że wymiana zdań na tym się nie zakończyła. – Chciałem zobaczyć, co dzieje się na Twitterze, czy są jakieś nowe ważne spostrzeżenia. Niepotrzebnie zajrzałem, bo tylko Roman Giertych nazwał mnie „nieukiem skończonym” – powiedział Krzysztof Stanowski podczas programu emitowanego w Kanale Zero. – Wracam do was, bo jesteście dla mnie zdecydowanie milsi – dodał, śmiejąc się.

Przez jednego z rozmówców został zapytany, co wywołało taką reakcję Romana Giertycha. – W sumie nic o nim nie napisałem, a odpisał mi: „posłuchaj, nieuku skończony”. Nieważne – stwierdził dziennikarz, a po chwili wrócił do głównego tematu programu, w którym wraz z ekspertami podsumowywał mecz Polska-Austria. Krzysztof Stanowski odpisał Romanowi Giertychowi także w mediach społecznościowych. „Panie pośle, proszę mnie nie obrażać. Dziękuję” – czytamy.

Czytaj też:
Wulgarny atak na europosła PiS. „Pan Jarek chce być znany. Będzie”
Czytaj też:
Tusk kibicował reprezentacji, dostał kontrę. „Ten zawsze zapeszy”