We wtorek 2 lipca Viktor Orban udał się z wizytą do Kijowa. Głośnym echem odbiła się wypowiedź premiera Węgier, który poinformował, że przedstawił Wołodymyrowi Zełenskiemu pewną propozycję dotyczącą wojny w Ukrainie.
– Poprosiłem prezydenta, aby zastanowił się, czy możemy odwrócić kolejność i przyspieszyć rozmowy pokojowe, wprowadzając najpierw zawieszenie broni – powiedział Viktor Orban na konferencji prasowej. Jednocześnie podkreślił, że docenia podejmowane starania, aby promować wizję planu pokojowego, którą sformułował ukraiński prezydent.
Wojna w Ukrainie. Radosław Sikorski: Putin może ją zakończyć w pięć minut
Szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych odniósł się do wizyty węgierskiego premiera w Ukrainie, która od ponad dwóch lat odpiera pełnowymiarową agresję rosyjskich okupantów. – Mam nadzieję, że (Viktor Orban – red.) nie potraktował jej PR-owo, tylko żeby osłabić ostrze krytyki wobec siebie przed szczytem sojuszu, tylko że z tego wyniknie coś praktycznego, że Węgry np. przestałyby blokować pomoc dla Ukrainy, przestałyby blokować transporty na Ukrainę i zdjęły weto z refundacji 2 mld zł za sprzęt, który dostarczyliśmy Ukrainie. Mam nadzieję, że nasza opozycja zrobi coś dla Polski i przekona Orbana, żeby przestał polskie pieniądze blokować – powiedział Radosław Sikorski w programie „Gość Radia Zet”.
– Lepiej, żeby Orban przekonywał do zaprzestania walk swojego rozmówcę Władimira Putina. Putin może skończyć tę wojnę w pięć minut – podkreślił szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Radosław Sikorski został również zapytany, czy wizyta Viktora Orbana w Kijowie mogła być wcześniej konsultowana z Kremlem. – Nie będę spekulował – uciął temat szef polskiego MSZ.
Czytaj też:
„Pomożemy wam, jak tylko będziemy mogli”. Orban z Zełenskim podpisali porozumienieCzytaj też:
Rosja rozwija wojnę hybrydową. „Przez trzy lata nie zrobiono wiele. Czas przygotować Putinowi odpowiedź”