Michał Szczerba na antenie RMF FM odniósł się do audytu ws. Grupy PZU. Podkreślił, że widział jego część i jest on „porażający”. Europoseł Koalicji Obywatelskiej zarzucił Jackowi Sasinowi, że ten pozwalał na gigantyczne złodziejstwo. Jako przykład podał „wydatki dotyczące wspierania różnych wydarzeń, inicjatyw i mediów prawicowych”. – Mowa jest o kilkunastu milionach złotych wyprowadzonych na tego typu cele – podkreślił Szczerba.
Zdaniem polityka KO Grupa PZU jest tylko „jednym z przykładów nielegalnego źródła finansowania agitacji wyborczej i działalności politycznej”. W kontekście oczekiwań wyborców co do zawiadomień i wniosków Szczerba wspomniał o kilku osobach, które „wkładają kije w szprychy”. – Zacznijmy od Andrzeja Dudy. Niestety musimy z tym prezydentem, który jest niedojrzały, który jest zakładnikiem tamtego środowiska, współpracować jeszcze przez rok – powiedział europoseł Koalicji Obywatelskiej.
Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta? Michał Szczerba o naturalnej opcji
Szczerba został zapytany o to, kto będzie kolejną głową państwa. – W mojej opinii naturalnym kandydatem jest Rafał Trzaskowski. Ja jestem zwolennikiem duetu – nie tylko w kontrolach poselskich – premier Donald Tusk i prezydent Rafał Trzaskowski. Uważam, że to jest taka kompozycja, która zagwarantuje Polsce silną, bezpieczną pozycję, nie tylko w Europie – wyjaśnił polityk KO.
Szczerba odniósł się również do plotek dotyczących możliwego startu Radosława Sikorskiego. – On jest w mojej opinii najbardziej wybitnym ministrem spraw zagranicznych III Rzeczpospolitej Polskiej, gotowym do przyjęcia każdej odpowiedzialność i każdej funkcji międzynarodowej i krajowej, jaka zostanie mu przydzielona – podsumował europoseł Koalicji Obywatelskiej. Szczerba zakończył, że Trzaskowski wygrałby wybory prezydenckie w 2020 r., gdyby były uczciwe i równe.
Czytaj też:
„Niedyskrecje”. Plotki narastają. Dlaczego Tusk byłby lepszy niż Trzaskowski?Czytaj też:
Kolejny zgrzyt na linii Duda-Tusk. Tym razem poszło o zaproszenia