Niech „patriotyczna ściepa” PiS będzie przykładem. „Okazuje się, że można normalnie”

Niech „patriotyczna ściepa” PiS będzie przykładem. „Okazuje się, że można normalnie”

Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: X / pisorgpl
Okazuje się, że można normalnie. Na konto PiS wpływa lawina datków od sympatyków, partię zasilają poważne już kwoty od ich parlamentarzystów, a zwłaszcza zamożnych europosłów.

Po decyzji Państwowej Komisji Wyborczej jeszcze niedawno ciesząca się pełnią władzy partia, znalazła się w finansowych tarapatach. Na własne życzenie – dodajmy. Ale jeśli utrzyma się entuzjazm darczyńców potężnego wciąż elektoratu, może się okazać, że taki sposób finansowania partii politycznych jest nawet bardziej wydajny od państwowych subwencji. A już na pewno bardziej uczciwy.

Z apelem o wpłaty prezes Kaczyński zwrócił się do „polskich patriotów”. Chodzi nawet o drobne wpłaty po 10 zł, z których uzbiera się na wybory prezydenckie. Już teraz łamana jest praworządność, a jeśli padnie ostatni bastion, w Polsce będzie autorytaryzm.

Taka narracja może mobilizować, tym bardziej, że temperatura politycznego sporu i ostra polaryzacja bynajmniej nie słabnie. Poza tym Polacy, nie tylko ci „patriotyczni”, coraz chętniej biorą udział w zbiórkach na bliskie sobie cele i projekty. I nieważne, czy to Owsiak, czy to Rydzyk.

Artykuł został opublikowany w 37/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.