Rafał Trzaskowski nie będzie kandydatem na prezydenta? Poseł Konfederacji wylicza powody

Rafał Trzaskowski nie będzie kandydatem na prezydenta? Poseł Konfederacji wylicza powody

Dodano: 
Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: Shutterstock / Longfin Media
Przemysław Wipler ocenił, że „Rafał Trzaskowski podejmuje ruchy, jakby wiedział, że nie będzie kandydatem na prezydenta”. – To są takie działania, jakby ktoś powiedział: Idź, spal się, żebyśmy mieli uzasadnienie, dlaczego cię nie wystawimy – skomentował poseł Konfederacji.

Przemysław Wipler powiedział, że „Rafał Trzaskowski podejmuje ruchy, które jego zdaniem świadczą o tym, że on nie będzie kandydatem swojego obozu” w wyborach prezydenckich. – Najpierw walczył z noszeniem krzyżyków i wieszaniem krzyży przez pracowników urzędu warszawskiego i podległych mu jednostek, później zaczął walkę z Marszem Niepodległości, a w zeszłym tygodniu ogłosił kolejną fazę walki z kierowcami. Powiedział, że w Polsce potrzebnych jest więcej fotoradarów – mówił polityk.

– Proszę mi wierzyć, że to nie są prezydenckie hasła. To nie są hasła, przy którym kandydat na prezydenta buduje sympatię i chęć głosowania na niego. To są takie działania, jakby ktoś powiedział: idź, spal się, żebyśmy mieli uzasadnienie, dlaczego cię nie wystawimy, bo byłeś zbyt odważny, zbyt progresywny, zbyt nowoczesny i zbyt antyprawicowy – tłumaczył Wipler w Radiu Wnet. Zdaniem posła Konfederacji kandydatem PO w wyborach będzie raczej Donald Tusk niż Radosław Sikorski.

Wybory prezydenckie. Przemysław Wipler podważa Rafała Trzaskowskiego jako kandydata

Wipler wyraził nadzieję, że 11 listopada w Warszawie odbędzie się Marsz Niepodległości. – Mamy nadzieję, że finalnie będzie legalne, że uda się przejść tę ścieżkę zdrowia, którą władza w chwili obecnej organizatorom funduje – ocenił polityk. Zdaniem Wiplera powodem całego zamieszania jest „zła wola” prezydenta stolicy. – To nie jest tak, że po raz pierwszy jest marsz organizowany. On był wiele razy organizowany, przepisy się nie zmieniły – zauważył poseł Konfederacji.

– Teraz sytuacja jest taka, że Rafał Trzaskowski nie ma nad sobą wojewody z innego obozu politycznego, którego miał jeszcze w zeszłym roku i z tego powodu pozwala sobie na działania, na które rok temu, dwa lata temu i w ostatnich latach, gdy był prezydentem Warszawy, by sobie nie pozwolił – podsumował Wipler. Polityk zakończył, że jeśli wojewoda jest z tego samego obozu politycznego to Trzaskowski „pozwala sobie na oczywiste, ewidentne bezprawie”.

Czytaj też:
Trzaskowski wystartuje w wyborach? Niepokoi go podważanie jego pozycji
Czytaj też:
Tajemnicza zapowiedź Sikorskiego. „Spokojna głowa, damy radę”