Dramatyczne dane o sytuacji Polaków. Dlaczego o tym nikt nie chce rozmawiać?

Dramatyczne dane o sytuacji Polaków. Dlaczego o tym nikt nie chce rozmawiać?

Polskie złotówki
Polskie złotówki Źródło: Shutterstock / Andrzej Rostek
W 2022 r. poniżej minimum egzystencji żyło 1,7 mln osób, a w 2023 r. już 2,5 mln Polaków. Jest to wynik najgorszy od 2015 r. Istnieje ogromna przepaść w płacy pomiędzy Polską, a pozostałymi krajami Unii Europejskiej. Nawet jeśli stopę bezrobocia mamy rekordowo niską, to dramatycznie spadła siła nabywcza pieniądza! Mimo to, nie ścierają się na ten temat poglądy, brak konkretnego wachlarza pomysłów, narzędzi i sposobów na zmianę sytuacji i wyjście z impasu

Pierwotnym celem gatunku ludzkiego jest przetrwanie. Przetrwanie wymaga zaspokojenia podstawowych potrzeb, które podlegają ewolucji. Nawet podczas globalnej apokalipsy konieczność utrzymania życia związana jest ze zdobyciem odpowiedniej jakości i ilości pożywienia, co ma fundamentalny wpływ na jakość tego przetrwania.

Demokraci w Ameryce przegrali, ponieważ to byt określa świadomość, a nie odwrotnie. Ich głuchota na lęki i trudności życiowe przeciętnych Amerykanów plus nieznaczny nawet spadek konsumpcji spowodowały, że społeczeństwo nie chciało kontynuacji, tylko zmiany.

6,5 tys. zł vs 14 tys. zł miesięcznie

W Polsce jednak nadal niewiele osób zaniepokoiło się, że w październiku 2024 r. odnotowano pogorszenie zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich.

Bez większego echa przeszedł również najnowszy raport Polskiego Komitetu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu pokazujący, że skrajne ubóstwo wzrosło w Polsce dramatycznie.

Jeśli w 2022 r. poniżej minimum egzystencji żyło 1,7 mln osób, to w 2023 r. już 2,5 mln Polaków, czyli aż 0,8 mln osób więcej i jest to wynik najgorszy od 2015 r.

Źródło: Wprost