Kto zostanie kandydatem PiS na prezydenta? Gosek wymienił trzy nazwiska. „Czasami gra serducho”

Kto zostanie kandydatem PiS na prezydenta? Gosek wymienił trzy nazwiska. „Czasami gra serducho”

Dodano: 
Mariusz Gosek
Mariusz Gosek Źródło: WPROST.pl
Mariusz Gosek w rozmowie z „Wprost” wskazał, którego polityka widziałby w roli kandydata PiS na prezydenta Polski. – Czasami gra serducho – powiedział poseł.

Koalicja Obywatelska zadecydowała, że zorganizuje prawybory, w ramach których wyłoni swojego kandydata w wyborach prezydenckich. W szranki staną prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Prawybory w KO. Kiedy głosowanie? Trzaskowski kontra Sikorski

Dorota Niedziela, przewodnicząca komisji ds. prawyborów w KO, w rozmowie z „Wprost” poinformowała, jak będą przebiegać poszczególne etapy prawyborów. – Za przeprowadzenie prawyborów w Koalicji Obywatelskiej odpowiada zewnętrzna firma, która zorganizuje głosowanie w trybie SMS-owym – powiedziała w programie „Wprost z rana” wicemarszałek Sejmu i wiceprzewodnicząca PO.

– 22 listopada o godz. 8:00 do odbiorców z przekazanych baz kontaktów zostaną wysłane SMS-y z informacją o tym, jak oddać głos w prawyborach. System został stworzony w ten sposób, że będzie liczyła się pierwsza cyfra wysłana w treści wiadomości, a jeśli będzie to litera, głos zostanie uznany za nieważny – sprecyzowała Dorota Niedziela.

– W ubiegły piątek na posiedzeniu komisji ds. prawyborów wylosowaliśmy, jakie numery zostaną przyporządkowane konkretnym kandydatom. Aby oddać głos na Rafała Trzaskowskiego, trzeba będzie wysłać cyfrę jeden, a żeby poprzeć Radosława Sikorskiego – cyfrę dwa. Głosowanie jest w pełni anonimowe i zakończy się o północy z piątku na sobotę 23 listopada – poinformowała wiceprzewodnicząca PO. Wyniki mają zostać przekazane przewodniczącej komisji ds. prawyborów w KO do godz. 12 w sobotę.

Kto kandydatem PiS na prezydenta? Mariusz Gosek: Czasami gra serducho

Przez pewien czas organizację prawyborów rozważało także PiS, ale ten pomysł ostatecznie nie został zrealizowany. Dlaczego? – Był taki pomysł, pojawił się, ale zgasł. W tym momencie ja też uznaję, że to jest dobra decyzja, żeby zrobić to (wybrać kandydata – red.) na podstawie badań przygotowanych odpowiednio przez socjologów – powiedział w rozmowie z Tomaszem Stankiewiczem, reporterem „Wprost”.

– Bo tak jak powiedziałem, czasami gra serducho. Ja bym postawił na pewno na Mariusza Błaszczaka lub Przemysława Czarnka, a być może lepszym kandydatem byłby Karol Nawrocki. Ja tego nie wiem – podsumował poseł z Klubu Parlamentarnego PiS.

Czytaj też:
Kołodziejczak o Morawieckim i kontrowersyjnej umowie UE-Mercosur. „Poddaństwo i chowanie głowy w piasek”
Czytaj też:
Kolejna fala uchodźców z Ukrainy w Polsce? Gawkowski: Jesteśmy gotowi do działania