Prawo i Sprawiedliwość wciąż nie wybrało kandydata na prezydenta. – W tej chwili rozstrzyga się wybór między dwoma kandydatami, to znaczy Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim. Ale zawsze bywają niespodzianki – skomentował w środę sprawę dla Polsat News Ryszard Terlecki. W czwartek zaprzeczył temu na łamach TVN Jacek Sasin.
– To jest przedwczesna wypowiedź. Nie wykluczam, że być może za chwilę tak się stanie, że będzie tylko dwóch kandydatów. Na dziś tych kandydatów jest więcej niż dwóch, od trzech do czterech. Jeśli chodzi o przedmiot badań szczegółowych, bardzo szczegółowych, to mówimy o czterech kandydatach – powiedział były wicepremier. Kandydatem PiS na prezydenta zostanie ktoś z grona Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński i Mariusz Błaszczak.
Sasin o wyborze kandydata na prezydenta. „Każdy wypada znacznie lepiej, niż 10 lat temu Duda”
– To są te cztery nazwiska, nie ma co ukrywać. To są nazwiska, które są w mediach obecne od dłuższego czasu. To są dobre kandydatury. Musimy wybrać jednego. Każdy z kandydatów wypada dobrze. Mogę powiedzieć, że znacznie lepiej, niż w badaniach wypadał 10 lat temu Andrzej Duda. Wtedy ten dystans do nadrobienia był znacznie większy, a pomimo to się udało. Te różnice są znacznie mniejsze – przyznał Sasin.
Polityk PiS wykluczył, że do grona kandydatów dołączy Jarosław Kaczyński lub Mateusz Morawiecki. – Nie jesteśmy już na etapie, żeby dokładać nowe kandydatury. Poświęciliśmy dużo czasu i wysiłku na badania i dyskusje. Ta decyzja musi być przemyślana, przedyskutowana w kręgach kierowniczych Prawa i Sprawiedliwości. Takie dyskusje się bardzo intensywne i odbywają praktycznie każdego dnia – tłumaczył Sasin.
Jacek Sasin o stawce wyborów prezydenckich. „Od nich będzie zależał los PiS”
Były wicepremier wyjaśnił, z czego wynika zwłoka. – Jak się wybiera z czterech dobrych kandydatów, to wybór nie jest łatwy. My jednak czujemy ogromne brzemię odpowiedzialności: od tych wyborów będzie zależało bardzo wiele, nie tylko los naszej formacji, być może, ale przede wszystkim Polski. Oddanie pełni władzy w Polsce ludziom z koalicji 13 grudnia, to będzie dla Polski bardzo czarny, niebezpieczny scenariusz – podsumował Sasin.
Czytaj też:
Beata Szydło najlepszą kandydatką na prezydenta? Zmiotła konkurencjęCzytaj też:
PiS pozbawione subwencji, Polacy sięgnęli do portfeli. Były minister ujawnił, ile już wpłynęło