Śmiszek celuje w Zajączkowską-Hernik. Europosłanka Konfederacji odpowiada

Śmiszek celuje w Zajączkowską-Hernik. Europosłanka Konfederacji odpowiada

Krzysztof Śmiszek i Ewa Zajączkowska-Hernik
Krzysztof Śmiszek i Ewa Zajączkowska-Hernik Źródło: PAP / Radek Pietruszka/ Shutterstock
– Chciałbym uspokoić panią Zajączkowską, (...) dalej będzie mogła prowadzić agresywną politykę, a natomiast jeśli będzie dotykała najbardziej intymnych sfer swoich adwersarzy, będzie odpowiadała przed prokuraturą – powiedział Krzysztof Śmiszek, odnosząc się do projektu ustawy o mowie nienawiści. Europosłanka Konfederacji nie pozostała mu dłużna.

Do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy dotyczący penalizacji mowy nienawiści w przestrzeni publicznej. W poniedziałkowym „Graffiti” na antenie Polsat News Krzysztof Śmiszek z Lewicy podkreślił, że popiera to rozwiązanie.

– To strach prawicy i skrajnej prawicy, która chciałaby używać języka nienawiści, języka pogardy wobec osób, których oni nie akceptują, żeby budować na nienawiści oraz podziałach politykę, odcinać polityczne kupony – zaznaczył.

Projekt ustawy o penalizacji mowy nienawiści. Śmiszek do Zajączkowskiej-Hernik

Jego zdaniem ustawa będzie dotyczyć „najbardziej podłych” wypowiedzi mogących „inspirować do przemocy”.

– Chciałbym uspokoić panią Zajączkowską, (...) dalej będzie mogła prowadzić agresywną politykę, natomiast jeśli będzie dotykała najbardziej intymnych sfer swoich adwersarzy, jeśli będzie szczuła to będzie odpowiadała przed prokuraturą – dodał, zwracając się do europosłanki Konfederacji Ewy Zajączkowskiej-Hernik.

Zajączkowska-Hernik odpowiada. „Macie głęboki problem z ludźmi?”

Ta nie pozostała mu dłużna. Na profilu polityk w mediach społecznościowych pojawiło się wideo z wyżej zacytowaną wypowiedzią Śmiszka oraz ripostą.

„O agresji mówi partner gościa i zarazem lidera Lewicy, którego matka oskarżyła o znęcanie się nad nią, a sam pan Krzysztof Śmiszek zwracał się do kobiet głosujących na Konfederację ‘głupota lub zaczadzenie’” – czytamy we wpisie na platformie X.

„Wy tam macie jakiś głęboki problem z ludźmi generalnie, czy chodzi tylko o kobiety?” – dodała.

twitter

W dalszej części Zajączkowska-Hernik wskazuje na „problem z państwem Tuskolewicy”.

„Jest taki, że niestety Krzysztof Śmiszek za nic nie będzie odpowiadał przed prokuratorem niezależnie od treści ustawy, a prawica będzie niezależnie od treści ustawy. Taki jest sens demokracji walczącej” – podkreśliła.

Czytaj też:
Zakaz zasilania węglem i gazem. Nadchodzi rewolucja budynkowa?
Czytaj też:
Mentzen o sprawie Kaczyńskiego. „Mężczyzna musi czasem dać komuś w mordę”