Poseł Konfederacji musiał opuścić salę obrad. Trela: Nawalony jak stodoła

Poseł Konfederacji musiał opuścić salę obrad. Trela: Nawalony jak stodoła

Poseł Ryszard Wilk opuszczający salę plenarną
Poseł Ryszard Wilk opuszczający salę plenarną Źródło: Sejm
Ryszard Wilk, poseł Konfederacji, musiał opuścić salę obrad Sejmu. – Pan poseł Płaczek pana wyprowadzi, bo zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach – mówił do niego marszałek Szymon Hołownia. – Jak ktoś jest trzeźwy, to się go nie wyprowadza z sali plenarnej – komentuje zdarzenie Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Zamieszanie wokół posła Ryszarda Wilka z Konfederacji wybuchło podczas poprzedzającego głosowanie nad wotum nieufności dla ministry ds. równości Katarzyny Kotuli przemówienia premiera Donalda Tuska. – Pan poseł Wilk. Czy pan mnie słyszy, panie pośle? – przerwała w pewnym momencie wystąpienie szefa rządu prowadząca obrady wicemarszałkini Sejmu Dorota Niedziela.

Na pytanie Niedzieli Wilk skinął głową. – Panie pośle, tutaj jestem – wołała wicemarszałkini. – Ja bardzo proszę... Nie chciałam przerywać panu premierowi... O niepokrzykiwanie na sali. Czy pan zrozumiał? Dziękuję – mówiła Niedziela, po czym na ogłosiła przerwę.

Po przerwie prowadzenie obrad przejął marszałek Sejmu Szymon Hołownia. – Panie pośle Wilk, proszę opuścić salę. Pan poseł Płaczek pana wyprowadzi, bo zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach – wezwał. Wilk w towarzystwie posła Grzegorza Płaczka, szefa klubu poselskiego Konfederacji, opuścił salę obrad.

Trela: Nawalony jak stodoła

Pytany o wydarzenia z czwartkowego wieczoru poseł Lewicy Tomasz Trela, który stał niedaleko zdarzenia, stwierdził bez wątpliwości: „Nawalony jak stodoła”. – Przyszedł do pracy, przyszedł do Sejmu pijany. Koledzy musieli go wyprowadzać. Jak ktoś jest trzeźwy, to się go nie wyprowadza z gmachu Sejmu i sali plenarnej. To jest właśnie Konfederacja. Niedaleko pada Wilk od Mentzena. Mentzen pije piwo, namawia do picia piwa, a Wilk nawalony jak stodoła – mówił polityk.

– Pojawiają się takie historie w każdej kadencji, ale to co robi Konfederacja, w jaki sposób zachowuje się Mentzen, jak oni się zachowują, to pokazuje, że wychodzą z założenia, że wszystko im wolno i są panami świata, mają legitymację poselską, więc przyjdą nawaleni do Sejmu. To jest niedopuszczalne – ocenił Trela.

Kolejna afera Ryszarda Wilka

To kolejna afera z Wilkiem w roli głównej. W maju ub.r. „Gazeta Wyborcza” opisała, jak poseł został znaleziony na jezdni w małopolskiej Kamionce Małej. „Nie był w stanie iść o własnych siłach, a na koniec zwyzywał i poszarpał interweniujących policjantów” – donosił dziennik.

Czytaj też:
Sejm zdecydował ws. immunitetu Zbigniewa Ziobry. Poseł może trafić do aresztu
Czytaj też:
20 lutego 2025