Prezydent Andrzej Duda we wtorek poinformował, że zgłosił do marszałka Sejmu ustawę zmieniającą ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent zaproponował, by w ustawie zmienić zapis dotyczący wyboru sędziów. Według projektu prezydenta Sejm wybierałby członków KRS spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jednocześnie prezydent zapowiedział, że jeżeli złożona przez niego nowelizacja nie zostanie przyjęta przez Sejm, to nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym.
Prezydent o swojej inicjatywie poinformował po godz. 17.30. Po godz. 22 szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski poinformował, że prezydenckie zmiany do ustawy o Krajowej Radzie Sądowniczej wejdą w życie. Szczerski napisał później, także na Twitterze, że poprawki do ustawy o Sądzie Najwyższym zwiększą kompetencje prezydenta.
Szef gabinetu prezydenta nie poinformował jednak, czy rzeczywiście, w takim wypadku (wejścia w życie poprawek do ustawy o KRS – red.), prezydent podpisze ustawę o Sądzie Najwyższym.
Szersze spojrzenie na szczątkowe informacje podane przez Szczerskiego rzucają ustalenia portalu 300Polityka, który przekazał, że marszałkowie Sejmu i Senatu przystali na postulaty prezydenta. Według portalu marszałkowie zgodzili się na przyjęcie nowelizacji proponowanej przez prezydenta, jednak będzie ona uchwalona już w przepisach nowelizujących ustawę o Sądzie Najwyższym. Dodatkowo w ustawie o SN mają być przejęte poprawki, które zwiększą kompetencje prezydenta, m.in. pozwalające mu na wskazywanie osoby pełniącej obowiązki I prezesa SN.
Wszystkie te decyzje zapadły podczas wieczornego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.
Czytaj też:
Prezydent złożył własną ustawę o KRS. „Jeżeli nie zostanie przyjęta, nie podpiszę ustawy o SN”