Polityk podkreśla, że z uznaniem śledzi działania "podejmowane w imieniu Komisji Europejskiej na rzecz obrony praworządności w Polsce". Ocenia przy tym, że Polacy decydując się na wstąpienie do Unii Europejskiej uznali KE za swoją instytucję. „Cieszymy się, że kontynuuje pan dialog z rządem Polski, a spotkanie z nowym ministrem spraw zagranicznych Polski Jackiem Czaputowiczem uznał Pan za dobre. Mamy nadzieję, że Pańska wizyta w Warszawie będzie przełomowa i spowoduje wycofanie się rządu PiS z niekonstytucyjnych reform w systemie sprawiedliwości” – pisze Adam Szłapka.
Polityk wyraża jednak obawę, że „kroki podejmowane przez rząd Mateusza Morawieckiego będą powierzchowne i obliczone jedynie na zatrzymanie tzw. procedury art. 7 Traktatu”. Zdaniem Szłapki mogą one nie oznaczać rzeczywistej naprawy systemu sprawiedliwości, która przywróci praworządność.
Postulaty Szłapki
Poseł Nowoczesnej przekonuje, że nie można mówić o praworządności w Polsce, dopóki rząd nie wycofa się ze zmian wprowadzonych w ustawach sądowych, dotyczących KRS i Sądu Najwyższego. Jak podkreśla, nieodzowne jest też „przywrócenie niezależności i legalności Trybunału Konstytucyjnego”. Jego zdaniem jest to możliwe do osiągnięcia poprzez zapewnienie legalnego wyboru wszystkich sędziów. „Utrzymanie tych szkodliwych reform – wprost lub poprzez wprowadzenie iluzorycznych poprawek – będzie jednoznaczne z akceptacją pogwałcenia Konstytucji RP i standardów Unii Europejskiej” – twierdzi Szłapka.
Na straży art. 7
„Apeluję do Pana, w imieniu własnym i milionów Polaków, o konsekwentne trwanie na straży art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. (...) Jeśli pozwoli się na erozję tych wartości w Polsce, będzie to jednoznaczne z wypchnięciem Polaków ze Wspólnoty Europejskiej. Dziś musimy zrobić wszystko, żeby tej ceny nie przyszło nam zapłacić i bardzo liczymy na Pańskie dalsze zaangażowanie w obronę demokratycznych fundamentów w Polsce” – pisze na zakończenie poseł Nowoczesnej.
Czytaj też:
Szef MSZ spotkał się z Timmermansem. „Temperatura sporu obniżona”