Krzyki posłanki Pawłowicz na komisji sprawiedliwości. Przyczyną jedno słowo Kingi Gajewskiej

Krzyki posłanki Pawłowicz na komisji sprawiedliwości. Przyczyną jedno słowo Kingi Gajewskiej

Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz
Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Na posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka po raz kolejny przypomniała o sobie wyjątkowo aktywna od początku tygodnia Krystyna Pawłowicz z PiS. Jej interwencję spowodowało nazwanie posła Stanisława Piotrowicza „prokuratorem”.

Od początku tygodnia Krystyna Pawłowicz zdążyła już obrazić posłankę Nowoczesnej, dziennikarza TVN-u oraz zaatakować ministra własnego rządu. Mówiła kolejno o „lewackich chamstwach”, „otwieraniu mordy”, dziennikarzowi kazała „zjeżdżać”, a szefa MSZ Jacka Czaputowicza przywoływała do odpowiedzi za pośrednictwem Twittera. Wojownicza parlamentarzystka nie zwalnia tempa i w środę 11 kwietnia na sejmowej komisji zdecydowanie przerwała wypowiedź posłanki PO Kingi Gajewskiej.

Czytaj też:
Polska przyjęła 2,7 tys. przysłanych migrantów? Pawłowicz do ministra: „Przez pana przegramy wybory!”

Pawłowicz: Proszę nie obrażać przewodniczącego!

– Proszę nie obrażać przewodniczącego. Wasze chamstwo będzie za każdym razem podkreślane, chamstwo na każdym zebraniu. To jest przewodniczący poseł. Do towarzysza Święcickiego proszę się zwrócić. Proszę nie obrażać przewodniczącego! – mówiła podniesionym głosem Krystyna Pawłowicz. Jej żywiołową reakcję wywołał fakt, iż Kinga Gajewska z PO zwróciła się do posła Piotrowicza nazywając go „panem przewodniczącym prokuratorem”.

Czytaj też:
Pawłowicz o Gasiuk-Pihowicz: Bez obrażania nie potrafi mordy swojej otworzyć

Piotrowicz: Pani prowokuje

Po tym incydencie posiedzenie przerodziło się w wymianę zdań pomiędzy Kingą Gajewską, a Stanisławem Piotrowiczem. – Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że pani prowokuje – mówił do koleżanki z PO przewodniczący komisji. – Ja wcale nie mam powodów do tego, żeby się krępować, ale ja do państwa nie zwracam się, wymieniając wykonywane dotychczas przez państwa zawody – mówił Piotrowicz. Kinga Gajewska przypomniała wtedy politykowi PiS, że do marszałek Dolniak zwracał się per „sędzia”. Piotrowicz stanowczo zaprzeczył słowom posłanki. – Nigdy takiego sformułowania nie używałem, proszę nie wprowadzać w błąd – stwierdził.

Czytaj też:
Pawłowicz do dziennikarza: Zjeżdżaj, człowieku. Oszczerco, kłamco, TVN-ie bezczelny

Wniosek do komisji etyki

– Jeśli chodzi o zaczepki pani Pawłowicz, to już raz wygrałam z panią w komisji etyki i za każdym razem, kiedy będzie się pani tak haniebnie zachowywała, to będziemy to zgłaszać do komisji etyki – zapowiedziała Kinga Gajewska. Słowa dotrzymała, o czym poinformowała na Twitterze. "Składam wniosek do Komisji Etyki Poselskiej na posłankę K.Pawłowicz za kolejne skandaliczne zachowanie,które urąga powadze Sejmu i z przykrością stwierdzam, że pani poseł wielokrotnie udowadniała, że jej zachowanie tworzy atmosferę konfliktu i zamyka pole do dyskusji i współpracy" – napisała.

twitter

Źródło: TVN24 / Twitter