"Miała zbliżyć Rzeczpospolitą Obojga Narodów do standardów szanowanego, postępowego zachodu, bo nie ma wolności bez nowoczesności" – czytamy. Posłanka ponadto dodała, że "227 lat temu ludzie, pisząc Konstytucję – wiedzieli, że musi ona dawać prawo autonomii małym ojczyznom".
Wpis Gajewskiej szybko zniknął z jej Twittera, jednak internauci zdążyli zrobić screeny wpisu. I tak rozgorzała się gorąca dyskusja, w której część internautów zwracała uwagę na to, że wpis Gajewskiej z historycznego punktu widzenia jest kompromitujący, inni z kolei udostępniali go z ironicznymi komentarzami. W odpowiedzi na lawinę komentarzy Gajewska dodała kolejny wpis. "Przepraszam za treść poprzedniego twitta, nie byłam jego autorką. Tę sprawę wyjaśniłam już z pracownikami mojego biura" – wytłumaczyła się posłanka. To jednak nie zamknęło dyskusji, a wręcz ją poszerzyło.
twittertwitterCzytaj też:
Przed rokiem Michał Żebrowski pokazał zdjęcie nagiej żony. Teraz ona się zemściła