– Nie ukrywamy, że jest to zalążek przyszłej partii politycznej, która będzie powołane tuż po wyborach samorządowych – mówił podczas konferencji prasowej Ryszard Petru. Byłemu liderowi Nowoczesnej towarzyszyły Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus, które – podobnie jak on – opuściły ugrupowanie prowadzone obecnie przez Katarzynę Lubnauer.
O nowym kole poselskim Joanna Schmidt poinformowała także z sejmowej mównicy. – W imieniu koła – bo dzisiaj złożyliśmy wniosek – Liberalno-Społeczni – składam wniosek o przerwę – powiedziała. Po zgłoszeniu wniosku Schmidt zaprezentowała przyniesiony ze sobą gruby plik kartek – wydruk ustawy o szkolnictwie wyższym i skrytykowała Zjednoczoną Prawicę za sposób jej konsultowania i zgłaszanie dziesiątek poprawek podczas pracy w komisjach sejmowych. – Czy wy sobie robicie żarty? Ogromne zmiany, które przygotowujecie dla środowiska akademickiego... Czy nie mogliście się dogadać i wewnątrz zrobić konsultacji? – pytała marszałka i premiera posłanka.
Powstanie nowego bytu w polskim parlamencie odnotowała na Twitterze wicemarszałek Sejmu z PiS Beata Mazurek. Komentarz zostawił też były partyjny kolega posłów – Piotr Misiło.
twittertwitter
Odeszli z Nowoczesnej
Przypomnijmy, były lider oraz założyciel Nowoczesnej Ryszard Petru opuścił partię 11 maja. Mówił wówczas, że partia ta przestała być partią „reform, zdrowego rozsądku, która nie zgadza się na bylejakość i konformizm”. 9 maja z Nowoczesnej wystąpiły Joanna Scheuring-Wielgus i Joanna Schmidt. – Nie mogę być w partii, która nie bierze pod uwagę mojego zdania, a skupia się wyłącznie na kanapowych dyskusjach. Nie mogę być w partii, która stała się przystawką PO, w kontrze do której powstała. Nie mogę być w partii, która nie walczy o swoją podmiotowość. Nie mogę być w partii, która zdradza swoje ideały – tłumaczyła wówczas Scheuring-Wielgus w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Czytaj też:
Wpadka Joanny Schmidt. Czego życzyła prezydentowi Dudzie na urodziny?